PhobiaSocialis.pl
O związkach raz jeszcze.. - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Relacje międzyludzkie (https://www.phobiasocialis.pl/forum-19.html)
+---- Dział: RELACJE ROMANTYCZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-61.html)
+---- Wątek: O związkach raz jeszcze.. (/thread-14308.html)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21


Re: O związkach raz jeszcze.. - Zasió - 29 Lut 2016

nie chodzi o to, żeby wstawić sobie fałszywą fotkę, tylko udawać modela na jakimś fake'owym profilu.


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 29 Lut 2016

a co wy tak na poważnie wszystko traktujecie? Trochę rozrywki nie zaszkodzi, wieczory nudne bywają, a lipnych kont jest od groma widać ludzie robią sobie jaja. Ja tam nawet nie zamierzam się wdawać w jakies dłuższe dyskusje, powiem wprost, że jest zdzi... lecącą na wyglad bo wcześniej pisałem z normalnego konta to nie odpisała hehe.


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 29 Lut 2016

A czy to jest aż takie dziwne że atrakcyjny wygląd ją przyciągnie?


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 29 Lut 2016

nie nie jest to dziwne, bym nawet powiedział, że to jest najważniejsze kryterium dla kobiet zresztą dla facetów też. Na tyle ważne, że wbrew wszelkim stereotypom same piszą da takich facetów, chyba nic innego tak nie działa więc chcę to wykorzystać i się nieco zabawić to taka trochę terapia dla mnie...


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 29 Lut 2016

Ale po kilku twoich zdaniach napisanych do niej ona się zorientuje że to nie twoje zdjęcie, będzie testować twoją pewność siebie jako modela, a Ty oblejesz pierwszy lepszy test


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 29 Lut 2016

i pewnie by tak było, ale ja na samym początku zamierzam powiedzieć, że za takimi modelami to sobie w agencji może szukać, a nie na portalach randkowych dla złamasów gdzie został drugi sort... To nie ma być terapia naprawcza jako taka, a raczej ulżenie sobie


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 29 Lut 2016

Bez sensu, zamiast propagować zawiść do tych biednych kobiet może zacznij robić coś w kierunku zmiany, tak by wkoncu zacząć je poznawać i się z nimi spotykać


Re: O związkach raz jeszcze.. - iLLusory - 29 Lut 2016

grego napisał(a):i pewnie by tak było, ale ja na samym początku zamierzam powiedzieć, że za takimi modelami to sobie w agencji może szukać, a nie na portalach randkowych dla złamasów gdzie został drugi sort... To nie ma być terapia naprawcza jako taka, a raczej ulżenie sobie

Ja tam bym wykorzystała to, do wykonania swoich własnych prywatnych badań tego typu zjawisk, a ulżenie to na końcu w ramach produktu ubocznego.


Re: O związkach raz jeszcze.. - niesmialytyp - 29 Lut 2016

mnie to by bardziej ciekawił popyt na fejkowy profil faceta mega atrakcyjnego, mających na jednym ze zdjęć z jakichś hawajów (hawaji?!) kosztowne auto i opis w stylu "co tu dużo pisać - jestem pewny siebie, uwielbiam sport, jestem szefem w swojej własnej firmie. Resztę musisz wyciągnąć ze mnie sama :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:"

czy taki chodzący ideał miałby szansę przegonić w wyświetleniach albo w wysłanych wiadomościach profil kobiety chociaż takiej 7/10?


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 29 Lut 2016

Ten opis już da jasny sygnał ze coś tu jest nie tak, jak ktoś faktycznie jest naturalnie pewny siebie to nigdy się do tego otwarcie nie przyznaje bo nie czuje ani niema takiej potrzeby,
Wielki silny pies nigdy nie szczeka tak zajadliwie jak mały przestraszony radlerek,

Pozatym jeszcze ten tekst - jestem szefem w swojej firmie - Kolejna oznaka braku pewności siebie bo to wskazuje na to ze chcesz kobiete przyciągnąć swoim stanowiskiem i pieniędzmi bo nic poza tym niemasz do zaoferowania

Oprócz zdjęcia super gościa, musisz mieć jeszcze mentalność i osobowość super gościa żeby takie fajkowe konto zrobiło furorę, bo ta niespójność będzie razić w oczy bardziej niż słońce w środku lipca


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 29 Lut 2016

no ciekawe jakby to było z punktu widzenia kobiet, bo jak wspomniałem wcześniej do żeńskiego profilu wstawiłem jedno zdjęcie i żadnego opisu, a profil zrobił furorę, setki chętnych na poznanie się i spotkanie, trochę to jednak żenujące przyznam się. Nie mówiąc o tym, że większość facetów, których chciało mi się przeglądać nie miało nic w opisie, nie mówiąc o tym, że jedyne co potrafili wpisać w wiadomości to "cześć, co słychać". Jeśli to faktycznie tak wygląda, a wszystko na to wskazuje to najzwyczajniej w świecie dziewczyna po zdjęciu wybiera sobie gościa z którym chce sobie popisać i te wyniosłe wiadaomosci i opisy siebie i swojego charakteru, zainteresowań można wsadzić między bajki.

ja do takiego przystojniaka akurat bym napisał, że jestem bezrobotny, mało zaradny, ale towarzyski lubiący zabawę i taniec :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: O związkach raz jeszcze.. - niesmialytyp - 29 Lut 2016

nie chodzi o to żeby odpisywać czy zagadywać, ciekawią mnie same wyświetlenia i wiadomości nadesłane na taki profil.

ale o ile w realu miałbyś rację tak w necie to nie do końca tak jak mówisz. Ludzie mają za zadanie opisać siebie więc to robią. Większość w każdym razie.

grego napisał(a):ja do takiego przystojniaka akurat bym napisał, że jestem bezrobotny, mało zaradny, ale towarzyski lubiący zabawę i taniec :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
obawiam się że mógłbyś się wtedy rozczarować tym jak niewiele kobit do niego napisze


Re: O związkach raz jeszcze.. - Zasió - 29 Lut 2016

no, bo to by był dysonans, a nie, że ma firmę. to przecież nie jest oznaka pewności siebie, tylko pyszałkowatości i chwalipięctwa, a to chyba lasce lecącej na stanowisko nie przeszkadza.


Re: O związkach raz jeszcze.. - iLLusory - 29 Lut 2016

Żeby mieć pełny obraz "badania", to pewnie wypadałoby założyć kilka profili w różnych wariantach i oglądać sobie różnice, jakie się pojawiają w odzewie.


Re: O związkach raz jeszcze.. - Zasió - 29 Lut 2016

jak nie ma kasy na badania, to na początek wystarczy takie eksploratywne :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: będą różnice - będzie sie badać dalej.


Re: O związkach raz jeszcze.. - Felipe - 01 Mar 2016

Jak już tak się rozpisaliście na temat randek internetowych to pytanie - czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tzw szybkimi randkami (w realu nie internetowo)?


Re: O związkach raz jeszcze.. - Judas - 01 Mar 2016

Felipe napisał(a):czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tzw szybkimi randkami (w realu nie internetowo)?
Tak. Trzeba umieć szybko biegać i zmienić potem wizerunek.
:Stan - Niezadowolony - Diabeł:


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 01 Mar 2016

Felipe napisał(a):Jak już tak się rozpisaliście na temat randek internetowych to pytanie - czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z tzw szybkimi randkami (w realu nie internetowo)?

hehe, szybkie randki? Mógłbyś to bardziej rozwinąć? Tak czy owak, jesli chodzi o jakiekolwiek randki to na tym forum nie spodziewał bym się doświadczonych gości w tym temacie...


Re: O związkach raz jeszcze.. - Mike - 01 Mar 2016

Chybkie randki były ustawiane na nieśmiałych forach, same faceci mi sie zgłosili:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 02 Mar 2016

z nudów przeglądam sobie facetów na żeńskim koncie i jeden mi się spodobał, znaczy jego opis hehe
"Buntownik z wyboru, zawszę chodzę swoimi drogami, lubię być tajemniczy, pewnie dlatego, że jestem trochę nie ufny. Lubie ludzi, ale mam problem z utrzymaniem stałych relacji społecznych. Resztę o sobie zostawiam wtajemniczonym ..." może go podpytam czy ma wziecie na taki opis.. ale cos czuje, że laski i tak tego nie czytają nawet o czym później.

Hmm jakbym był dziewczyną to bym do niego napisał hehe, tylko ciekawi mnie czy moje zainteresowanie wynika z z tego kim jestem czy faktycznie ciekawie to brzmi i dla normalnych? A i gość wygląda jak pie.... model z okładki 1,9m dobrze zbudowany blondyn i niby singiel...


Re: O związkach raz jeszcze.. - Zasió - 02 Mar 2016

no i właśnie tacy fobicy/nieufni/mający problem z relacjami rwą d*py.


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 02 Mar 2016

ale myślisz, że taki opis budzi zaufanie u normalnych kobiet chcących związku? Mnie zaciekawiło z oczywistych względów bo jakby czytał o sobie ale ciężko z mojej zwichrowanej perspektywy stwierdzić czy ekstrawertykom sie to podoba, ale jakas ciekawość pewnie jest przynajmniej tych buntowniczych dziewczyn + oczywiści wygląd. Gośc 32 lata ma, choć w sumie nie wiadomo czego chce. Albo faktycznie tylko wykorzystuje tą ckliwość i zaciekawienie do wyrywania dup, ale co ciekawe w znajomych sami faceci...hmm

Można by spróbowac iśc ta droga i napisac coby nie powiedzieć prawdę, że jest się introwertykiem z fobią społeczną, cieżko nawiązuje znajomościi itd. Być może kogoś to zaciekawi, ale na dłuższą metę te poważniejsze kobiety chyba jednak wystraszy... Bo sam opis jakby nie patrzeć odpycha od zwiazku z nim, no chyba że to tylko taki psychologiczny efekt, niby odpycha ale jednak zachęca..


Re: O związkach raz jeszcze.. - mocart - 03 Mar 2016

Żadna normalna dziewczyna poważnie nie odbiera tego co pisze w tych opisach, to jest tylko twoja kilku wyrazowa wizytówka, która ma zaintrygowac, zaciekawić, dzięki niej możesz pokazać wiele swoich wartościowych cech,

pisząc np. Siemka, szukam żony która zaakceptuje moje 8 pozostałych. - pokazujesz swoją naturalną pewność siebie , poczucie humoru i dystans do świata, i wcale nie musisz tego pisać że Jesteś taki siaki i owaki bo to wynika samo z siebie pisząc taki tekst. - i to z koleji przyciąga uwagę, kobiety piszą "ej ale serioo masz 8 żon ?" , "haha mogę wstąpić w twój Harem?" itp. Więc Ty już nie musisz nawet zabiegać o uwagę bo sam ją przyciagasz.

Z koleji jak byś napisał że masz fobie społeczna, onanizujesz się codziennie, i masz problemy z nawiazywaniem kontaktów ( i do tego jeszcze dla kontrastu przydały by się jakieś fotki z koleżankami, wśród towarzystwa, z barów itp) , to część kobiet odebrała by to jako egzotyczny sarkazm z twojej strony i ciekawości same by pisały, tylko potem w trakcie rozmowy musiały by się przekonać ze jest zupełnie odwrotnie żeby były chętne rozwijać znajomość.

Więc to ze wrzucisz w opis swoje osobowosciowe CV to tylko ją zanudzi na starcie, a jak będzie chciała naprawdę rozpoznać twój charakter to bez problemu zrobi to pisząc z tobą

Ja ostatnio u siebie wpisałem taki tekst: Obecnie jestem obciążony kredytem w wysokości 200 tysięcy we frankach szwajcarskich który zaciagnela moja była żona. Szukam wspolniczki która z dobrego serca pomoże mi go spłacić, w zamian oferuje duuużo przytulania i śpiewanie kołysanek na dobranoc.
- i też reakcja odwiedzających dziewczyn rewelacyjna

Oczywiście na to zareagują tylko inteligentne dzieczyny bo one zrozumią przekaz podprogowy i je to rozbawi, a te glupsze o niskim iq Ci napiszą że jesteś po+:Ikony bluzgi kochać 2:


Re: O związkach raz jeszcze.. - Zasió - 03 Mar 2016

tu się zgodze, pisanie wprost o sobie jest :Ikony bluzgi kurka: słabe, trzeba to albo wymieszać pół na pół z pierdołami, albo nawet zwiększyć udział pierdół.

prosta, nawet jeśli szczera i pozytywna wyliczanka to jak wizytówki miss - każda lubi zwierzęta i pokój na świecie.


Re: O związkach raz jeszcze.. - grego - 03 Mar 2016

teraz to mówicie... z ciekawości chyba założę sobie nowe konto i spróbuje tak nieco chamsko popisać, tylko kasy szkoda. Ale tak jak mówicie po paru zdaniach i tak nas rozszyfrują...

Z ciekawości gdzie piszecie na badoo czy sympatii? Pozatym czy w ogóle macie jakieś odwiedziny nie ważne czy coś piszą czy nie? Bo przyznam, że u mnie bardzo cieńko to wygląda, no chyba, że sami coś najpierw piszecie. Być może efekt, że mieszkam daleko od dużego miasta...

Kiedyś czytałem jakieś tam poradniki jak siebie opisać i raczej nie zalecali takiego mocno sarkastycznego stylu ale to chyba jednak przyciąga uwagę


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.