PhobiaSocialis.pl
Podporządkowywanie się wymaganiom innych a upokorzenie - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Podporządkowywanie się wymaganiom innych a upokorzenie (/thread-32851.html)



Podporządkowywanie się wymaganiom innych a upokorzenie - aureliaglitter - 13 Gru 2019

Bardzo trudno mi określić, co dokładnie czuję, kiedy jestem wśród ludzi. Oprócz tego, że jest to lęk, ale to bardzo ogólne stwierdzenie. Jest to również wstyd i chyba poczucie bycia znienawidzonym i upokorzonym. Uczucie to staje się wyraźniejsze, kiedy jestem w obliczu podporządkowania się jakimś zasadom. Ale tak naprawdę cały czas wszyscy mają do mnie - i do siebie nawzajem - jakieś wymagania, oczekiwania. Więc cały czas czuję się upokorzona przez ludzi.

Uczucie to wzmaga się również w sytuacjach dla mnie (widocznie) niekomfortowych. niekorzystnych, jak na przykład stanie w kolejce. Czuję się, jakby wszyscy myśleli wtedy "Ha ha, a ona musi tutaj stać i czekać, chociaż chciałaby wszystkich wyprzedzić, ale nikt jej nie przepuści, bo niby z jakiej racji? I ona ma z tym chyba jakiś problem, bo wygląda na taką wielce niezadowoloną, pewnie myśli że nas tu wszystkich przekupi, ona jedna, ha ha! To żałosne."
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że chyba nikt tak nie myśli, ale niestety ja tak czuję.

A kiedy ktoś przedstawia mi jakieś zasady czy nawet konkretnie coś, co ma mi służyć, co jest dla mojego i wspólnego dobra, to ja się czuję, jakby w ten sposób demonstrował mi swoją wyższość nade mną.

Czy komuś znane jest takie uczucie?


RE: Podporządkowywanie się wymaganiom innych a upokorzenie - Żółwik - 13 Gru 2019

(13 Gru 2019, Pią 16:02)aureliaglitter napisał(a): A kiedy ktoś przedstawia mi jakieś zasady czy nawet konkretnie coś, co ma mi służyć, co jest dla mojego i wspólnego dobra, to ja się czuję, jakby w ten sposób demonstrował mi swoją wyższość nade mną.

Czy komuś znane jest takie uczucie?
Hmm... Czasem ktoś rzeczywiście eksponuje zasady takim tonem i używając takiego przekazu niewerbalnego, żeby pokazać nam wyższość czy nastraszyć. Znane mi jest takie uczucie. Często jednak przekonanie związane z tym uczuciem jest błędne (przypisujemy komuś intencje, których nie miał).

(13 Gru 2019, Pią 16:02)aureliaglitter napisał(a): Uczucie to wzmaga się również w sytuacjach dla mnie (widocznie) niekomfortowych. niekorzystnych, jak na przykład stanie w kolejce. Czuję się, jakby wszyscy myśleli wtedy "Ha ha, a ona musi tutaj stać i czekać, chociaż chciałaby wszystkich wyprzedzić, ale nikt jej nie przepuści, bo niby z jakiej racji? I ona ma z tym chyba jakiś problem, bo wygląda na taką wielce niezadowoloną, pewnie myśli że nas tu wszystkich przekupi, ona jedna, ha ha! To żałosne."
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że chyba nikt tak nie myśli, ale niestety ja tak czuję.
Ludzie w kolejkach zazwyczaj myślą o tym, czego zapomnieli wziąć do koszyka albo ile za wszystko zapłacą.
Możesz dla treningu też tak spróbować.


RE: Podporządkowywanie się wymaganiom innych a upokorzenie - aureliaglitter - 14 Gru 2019

Dzięki za rady, ja staram się myśleć o innych rzeczach kiedy np. czekam w kolejce, ale te myśli o byciu obiektem negatywnego zainteresowania innych po prostu nie chcą się ode mnie odczepić... No cóż, zamierzam walczyć o przejęcie władzy nad własnymi myślami, co poradzić.


RE: Podporządkowywanie się wymaganiom innych a upokorzenie - Oxygen - 16 Gru 2019

Ciekawe jest to co piszesz. Ja mam trochę coś takiego że nie umiem się dopasować. Nie umiem nadawać na tych samych falach co grupa ludzi bo czuję jakiś wewnętrzny bunt gdy wszyscy starają się żartować w ten sam sposób który jest dla mnie nieśmieszny. Denerwuje mnie gdy wszyscy zaczynają nagle śpiewać piosenkę i patrzą na mnie jak na dziwaka bo nie śpiewam z nimi i nie jestem wesoła. 
Mam poczucie że muszę być taka jak inni bo inaczej mnie odrzucą. To w sumie jest nowe uczucie. Chyba dawniej nie było ze mną aż tak. 
Mam problem z utożsamianiem się z grupą i byciem postrzegana jako jej część. Nie mam tak z pojedynczymi ludźmi.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.