PhobiaSocialis.pl
Co mam robić? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Działy tematyczne (https://www.phobiasocialis.pl/forum-9.html)
+--- Dział: Nieśmiałość, Fobia społeczna (https://www.phobiasocialis.pl/forum-11.html)
+--- Wątek: Co mam robić? (/thread-33940.html)



Co mam robić? - Valar12 - 15 Lut 2022

Cześć. Mam straszny problem, nie wiem co mam robić. Otóż mam nerwicę lękową (fobia społeczna). Lęk w dużej mierze zabijałem narkotykami i alkoholem. Od paru dni zmieniłem pracę jako magazynier, ale niestety dziś nie poszedłem bo nie dałem rady, po prostu zawroty głowy, spięcie, pustka w głowie, problemy z koncentracją nie dają mi pracować. Nie jestem w stanie tego opanować. Czasami jest lepiej, a czasami gorzej. Nie potrafię się skupić na pracy, bo ciągle myślę o tym jak wyglądam, każdy myśli, że jestem strasznie zakręcony jak mnie pozna, a nikt nie wie, że bierze się to z tego, że po prostu skupiam się na lęku. Moje pytanie jest takie, chciałem się zgłosić do MONAR-u, bo myślałem, że tam mi pomogą z moim problemem, ale moim problemem nie są wcale narkotyki, lecz ciągły lęk przed ludźmi, który zabijam narkotykami, choć wiadomo nie jest tak, że codziennie chodzę naćpany, czy pijany...
Jestem czysty od półtora miesiąca, żadnego alkoholu, żadnych dragów nic. Nie czuje żadnej potrzeby ich brania jak siedzę w domu i nie przebywam wśród ludzi. Sam po prostu nie rozumiem tego lęku, to jest tak idiotyczne, że nie da się tego zrozumieć...
Przykład dwuletnie dziecko mojej siostry, przecież wiem że to jest dziecko, a też czuje przy nim tak jakby jakieś spięcie psychiczne, to jest naprawdę nienormalne... Najgorsze jest to, że człowiek ma tego świadomość, ale w głębi coś blokuje...
 
Chciałem pojechać do jakiegoś ośrodka, bo to jest bez sensu, żeby szukać nowej pracy, bo po prostu to tak męczy, te spięcie cały czas, człowiek nie może swobodnie sobie z nikim porozmawiać, choć co chwilę ktoś zagaduje, a ja jak największa piz*a nie potrafię nawiązać normalnej konwersacji, wiecznie muszę robić to na siłę, a nie z przyjemności...  Stosuje od jakiegoś czasu techniki relaksacyjne i nie powiem, ale pomagają, nie czuje tak tego spięcia, ale przecież w pracy nie ma kiedy się relaksować. Oddychanie przeponą, relaksacja mięśni naprawdę pomaga, ale moim największym problemem jest to, że strasznie boję się oceny innych ludzi, że mnie wyśmieją, dziwnie wyglądam i to napędza błędne koło. Nawet nie poszedłem odebrać pieniędzy za tydzień pracy i to mnie męczy, bo rodzina też ma mnie dosyć...
 
Najgorsze jest to jak ktoś kto nie rozumie tego problemu i powie "głowa do góry". No w jakimś stopniu to pomaga, ale sami widzicie jakie to jest bez sensu, żeby odczuwać lęk, spięcie przy 2 letnim dziecku siostry...
Z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc, bardzo się cieszę że trafiłem na te forum, bo widzę bardzo dużo tematów.

Pozdrawiam


RE: Co mam robić? - qaz21122 - 15 Lut 2022

Pierwsze co to zapisz się do psychiatry, dokona on diagnozy i zaproponuje dalszą ścieżkę leczenia. Zapewne dostaniesz coś co "ustabilizuje" Twój stan, drugim krokiem będzie psychoterapia.


RE: Co mam robić? - abcd - 15 Lut 2022

Cześć
Jak już leki wyciszą ten lęk, to radzę Ci Valar 12, zadawaj się tylko z ludźmi, którzy są człowiekiem. Wydaje się oczywiste, ale być człowiekiem, to wcale nie taka oczywista sprawa.
No i oczywista musisz zrezygnować z wszelkich mocniejszych używek, bo tylko będą pogłębiać problem (a całkiem możliwe że masz problem z wadliwie działającym mózgiem), a wyciszenie na czas działania używki, a później bujanie się z tym kilkukrotnie dłużej, wiadomo- bez sensu. Nawet z cukru postaraj się zrezygnować (ale nie z owoców), bo źle wpływa na i tak już rozregulowany organizm. Jeżeli masz możliwość kłaść się spać dosyć wcześnie i nie przesiadywać po nocach, regularnie wysypiać się, to też istotne.
To bym zrobił. I rozumiem Cię z tymi lękami, bo też mam to od dosyć niedawna, ale nauczyłem się nie zwracać szczególnej uwagi i po kilku dniach ustępuje na jakiś czas. Trzym się


RE: Co mam robić? - klusek - 15 Lut 2022

(15 Lut 2022, Wto 15:12)Valar12 napisał(a): Stosuje od jakiegoś czasu techniki relaksacyjne i nie powiem, ale pomagają, nie czuje tak tego spięcia, ale przecież w pracy nie ma kiedy się relaksować. Oddychanie przeponą, relaksacja mięśni naprawdę pomaga, ale moim największym problemem jest to, że strasznie boję się oceny innych ludzi, że mnie wyśmieją, dziwnie wyglądam i to napędza błędne koło. Nawet nie poszedłem odebrać pieniędzy za tydzień pracy i to mnie męczy, bo rodzina też ma mnie dosyć...

Dziwnie wyglądasz czyli jak? Może ci sie tylko wydaje i niepotrzebnie masz doła.


RE: Co mam robić? - Valar12 - 16 Lut 2022

@klusek No właśnie to jest najgorsze, że mi się wydaje, ale to tak zakorzenione są te myśli, że wszelkiego rodzaju techniki uspokojenia, że te myśli kłamią czasami nie dają dużo, bo taki mętlik w głowie, gdy się stresuje, że ciężko to ogarnąć... Zdecydowałem się na jakieś leki na krótki okres czasu, tak żeby załagodzić trochę te objawy, pomóc sobie z początku, żeby wypracować sobie odpowiednie zachowanie w stresujących sytuacjach.


RE: Co mam robić? - alves - 18 Lut 2022

Jak wyżej ktoś zaporponował dobrym wyjsciem jest psychiatra i leki.
Byłem sceptyczy do tego ale powiem duzo mnie pomogły tylko potrzeba czasu i odpowiednia dawka leku i jest powoli lepiej ze mną.
Dotyczy to strefy społecznej ale i jak problem z nerwicą.
W sumie teraz myśle co się dziwnie ze jak w wieku 34 l się nie mozna sam ze sobą jakby dograć by życ w jakiejś charmoni.
Odkad pamiętam mialem problemy no i wszystko musiałem tłumić w sobie do najblizsze otocznienie nie chciało mnie słuchac.
Jak uwarzasz ze nie jestes narkomanem to niegdzie nie idz.
Jak tobię mysli przeszkadzają to mozę zajmnij się nie wiem np bieganiem,wyjsciem do kina, mozę masz jakiś znajomych by poprostu pogadać to duzo daje.
W samotnosci może zaczać swirować...


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.