PhobiaSocialis.pl
Mowa ciała, a sytuacje zagrożenia - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+--- Wątek: Mowa ciała, a sytuacje zagrożenia (/thread-7441.html)



Mowa ciała, a sytuacje zagrożenia - Sensej - 19 Kwi 2012

Witam!
Czy wam też przy sytuacji zagrożenia - np. napity/naćpany nastolatek zaczepia was na ulicy i ewidentnie chce wam przyłożyć - dzieją się różne dziwne rzeczy z ciałem?
Dziś miałem taką sytuację, w nieco większej grupie. Najadłem się wstydu bo moi dwaj koledzy bez żenady odpowiadali na te uliczne teksty, a ja stałem jak pipa i tylko nogi mi się trzęsły + dziwny grymas na twarzy...
Żal mi żyć, mając świadomość, że w ogóle nie mam jaj jak prawdziwy facet...


Re: Mowa ciała, a sytuacje zagrożenia - coca-cola - 19 Kwi 2012

ja tak mam przechodzac koło wiekszej grupy ludzi,szczegolnie w moim wieku,że tracę panowanie nad rytmem ,nogi mi miękną i plączą.


Re: Mowa ciała, a sytuacje zagrożenia - heroin - 19 Kwi 2012

U mnie jest dziwnie, bo w sytuacji zagrożenia robię się bardzo spokojna i opanowana.
Analizuję sytuacje, w których ktoś jest w stosunku do mnie agresywny i jedną w Tatrach, kiedy zeszłam ze szlaku i na lodzie poleciałam tak, że zatrzymałam się nad przepaścią i nie mogłam się ruszyć w żaden sposób. Wtedy się nie denerwuję, odpływają emocje, robię się pusta i zimna i kalkuluję, szybko pojawiają się w głowie sensowne rzeczy, które mogę zrobić.
Być może wyuczyłam się tego dzięki swojemu agresywnemu ojcu, któremu musiałam się stawiać za każdym razem, by zachować dumę.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.