PhobiaSocialis.pl
Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Wersja do druku

+- PhobiaSocialis.pl (https://www.phobiasocialis.pl)
+-- Dział: Problemy i porady (https://www.phobiasocialis.pl/forum-14.html)
+--- Dział: Inne życiowe problemy i sytuacje (https://www.phobiasocialis.pl/forum-22.html)
+---- Dział: MIEJSCA PUBLICZNE (https://www.phobiasocialis.pl/forum-65.html)
+---- Wątek: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? (/thread-7712.html)

Strony: 1 2 3 4 5


Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - nord - 06 Lip 2012

Chodzi mi o to co czujecie, jak reagujecie w momencie gdy widzicie z naprzeciwka zbliżajacą się osobę, czy totalnie was to nie obchodzi, patrzycie mu się w oczy czy może w ziemię ? Ja mam coś takiego że gdy widzę mężczyznę to włącza mi się rywalizacja tzn. chcę go wzrokiem zjeść i w ten sposób podkreślić że jestem mocniejszy psychicznie i należy mi się respekt. Troszkę żałuję tego bo chciałbym nie być w takim nastawieniu ofensywnym a bardziej w neutralnym. Jedynym wyjściem wtedy jest przyjęcie postawy uległej tzn. staram się nie patrzeć na niego ale wtedy z kolei odczuwam lekki lęk.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Muchozol - 06 Lip 2012

To zalezy kto idzie. Ja mam takie doswiadczenia ze w dwoch z europejskich krajow od razu poznawalem ktory to polak, idziesz kolo grupki hindusow dla przykladu i nawet sie nie popatrza, a siedzi dwoch naszych to sie gapia jak w lusto, od razu widac ze nasi. Tu tak samo, idziesz sam i idzie ktos sam to nic, ale idzie dwoch czy trzesz to od razu glupie miny wala. Prostactwo.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - uno88 - 06 Lip 2012

Jak idę sam to się stresuję. Jak idę z kimś to nawet nie zauważam ,że kogoś mijam.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - BlankAvatar - 06 Lip 2012

oesu ile mi czasu zajelo odzwyczajenie sie od zaprzatania sobie glowy takimi rzeczami, choc czasem to wraca

po prostu o tym nie mysl


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - matje - 08 Lip 2012

Ja próbuje o czymś myśleć, czymś pozytywnym, miłym ;-)
W przeciwnym razie mega boję się patrzeć na kogoś, gdy nie patrze to również się stresuje, bo odnoszę wrażenie, że ta osoba mnie obserwuje.

Czasem nawet wyciągam telefon z kieszeni, co by się czymś zająć :<

Podobnie jak napisał uno88, gdy idę z kimś problem znika.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Elliott - 08 Lip 2012

patrzę się w ziemię najczęściej. Paradoksalnie wtedy gdy niepewnie się czuję zaczynam się patrzyć wprost przed siebie ale tak, żeby nie spojrzeć na mijaną osobę


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - rewolucjonista - 08 Lip 2012

Ostatnio się nauczyłem mijać osoby :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: po prostu mi to zwisa :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: ale jeszcze niedawno jakie to było trudne :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - MiMała - 08 Lip 2012

...


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Mar - 14 Lip 2012

Ja zawsze zerkam czy osoba która mnie mija mnie obserwuje. Jak na mnie patrzy to się bardzo stresuje i nachodzą mnie myśli w stylu "mam coś na twarzy" albo "pewnie wyglądam jak jakaś dzikuska" a jak mija mnie obojętnie to myślę że jestem żałosna i nie warta zainteresowania :Stan - Niezadowolony - Smuci się: . Pogrzaną mam tą psychikę:Stan - Niezadowolony - Martwi się:mt011


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Elliott - 14 Lip 2012

Joanna95 napisał(a):Ja zawsze zerkam czy osoba która mnie mija mnie obserwuje. Jak na mnie patrzy to się bardzo stresuje i nachodzą mnie myśli w stylu "mam coś na twarzy" albo "pewnie wyglądam jak jakaś dzikuska"

ja zaraz szukam czegoś w czym mogę sie przejrzeć (szyby samochodowej albo sklepowej) żeby sprawdzić jak wyglądam. Skoro ktoś się spojrzał to coś musi być nie tak. W ogóle mam często wrażenie, że mijani ludzie gapią się na mnie i coś złego sobie myślą


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Mar - 14 Lip 2012

"ja zaraz szukam czegoś w czym mogę sie przejrzeć (szyby samochodowej albo sklepowej) żeby sprawdzić jak wyglądam. Skoro ktoś się spojrzał to coś musi być nie tak. W ogóle mam często wrażenie, że mijani ludzie gapią się na mnie i coś złego sobie myślą"


Właśnie, zapomniałam że też tak mam i nie napisałam w swoim poście.Uch chyba dawno nie wychodziłam na dwór :Stare - Smutny bardzo:


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - sasanka - 19 Lip 2012

Hmm chodzę biegnąc. Przeważnie patrzę w chodnik, na bloki, wystawy sklepowe, udaję że sprawdzam coś w telefonie. Nie patrzę w oczy, jak już to na ubrania.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Ewson - 19 Lip 2012

Zależy kto idzie z naprzeciwka, zazwyczaj po prostu wybieram mniej lub najlepiej uliczki, sćiezki o małej gęstości zaludnienia. A jak już to staram się patrzeć gdziekolwiek byle nie na drugiego czlowieka :Stan - Uśmiecha się:


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - lękliwy86 - 20 Lip 2012

Zależy. Jeżeli mijam osobę np. na ulicy i wiem, ze kontakt wzrokowy będzie zaledwie kilkusekundowy to mogę nawet patrzeć w oczy. Jeżeli natomiast jestem w srodku komunikacji albo innym miejscu w którym osoby są względnie statyczne to unikam wzroku :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Gość - 30 Lip 2012

Mijając jakąś osobę nie potrafię zachowywać się naturalnie. Czas się wydłuża gdy widzę kogoś z daleka, robię się nerwowa i wydaje mi się że ten ktoś coś sobie o mnie myśli. Dla mnie nie robię to różnicy czy idę z kimś czy sama. Bo zawsze zauważę, że ktoś się zbliża. Gdy druga osoba się na mnie nie popatrzy gratuluję sobie w duchu, że jestem jak każdy, przeciętny przechodzień. Nie mam nic przeciwko takiemu spojrzeniu na kogoś, które trwa sekundę. Ale jak ktoś się tak dłużej gapi. Swoją drogą wydaje mi się, że częściej jakaś przechodząca dziewczyna wertuje drugą wzrokiem jak by ją oceniała, a normalny chłopak to raczej się popatrzy raz i tyle. No ale kurczę, przyznam że jak jakiś w miarę przystojny chłopak jest pogrążony tylko we własnych myślach i kompletnie mnie zignoruję, to trochę to działa na egoizm :Stan - Uśmiecha się:.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - narewicz - 30 Lip 2012

W moim przypadku to zależy. Jeżeli jest to osoba silniejsza ode mnie/ grupka osób to przeważnie albo przechodzę unikając kontaktu wzrokowego, a gdy zauważam taką sytuację z daleka to zmieniam drogę


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Pan Foka - 31 Lip 2012

Wczoraj dwukrotnie zdarzyła mi się sprawa pt. "nie poznaję znajomej osoby". Wiedząc, że spotkanie to stres, mózg wmawia mi, że to nie może być dana osoba, tylko na pewno ktoś inny, obok którego można przejść bez słowa. Kończy się oczywiście tak, że staję się nerwowy i ogarnia mnie strach, bo sam nie wiem, kogo mam przed sobą. Spotkanie późniejsze wyglądało tak, że ten lęk nie zniknął po upewnieniu się, tylko trwał dalej. Poza tym ciemnawo było (GLANIUSZKOWCU-DYWIŻYNOWCU, SIADAJ W ŚWIETLE LATARNI). Ciekawiej było jednak przed południem, gdy z daleka wyhaczyłem idącą z naprzeciwka znajomą matki. Ciężko mi się witać z kimś dalszym niż rodzina, więc powoli idę i zastanawiam się, czy zwyczajnie nie przejść milcząc. Mózg zaczyna mi ułatwiać zadanie, ewidentnie zakłócając właściwy odbiór twarzy tej pani i jakby ją morfując (!). Jest już blisko, a ja nie mam pojęcia, czy to na pewno ona. Upewniłem się podczas samego manewru mijania - dość wymowny wzrok tej pani, twarz wygląda już normalnie, ale uważam, że jest już za późno na przywitanie.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - heroin - 31 Lip 2012

Pan Foka napisał(a):GLANIUSZKOWCU-DYWIŻYNOWCU, SIADAJ W ŚWIETLE LATARNI
Nie.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - tajemnicza002 - 20 Sie 2012

Mijając drugą osobę zazwyczaj zastanawiam się, co ta osoba może o mnie myśleć. A jak widzę niektórych znajomych, często się peszę, choć ostatnio coraz częściej zdarza mi się myśleć: "Nawet jeśli to jest X, to co z tego? Minę go sobie, powiemy sobie "cześć" albo i nie, i każde pójdzie przed siebie". To pozytywna zmiana w moim sposobie myślenia:Stan - Uśmiecha się - Mrugając:


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - ethna - 09 Wrz 2012

Gdy idę ulicą, to patrzenie się na przechodnia mnie tak bardzo nie stresuje, zwracam wtedy uwagę bardziej na ubiór, jak się zdarzy przez ułamek sekundy wymiana spojrzeń to wtedy nie ma dramatu :Stan - Uśmiecha się: Z tym że wtedy najczęściej nie mówię "cześć" jak zauważę kogoś znajomego a jak ktoś do mnie powie, to najczęściej nie rozpoznaję tej osoby od razu (jeśli kogoś słabo znam, jeśli lepiej, to jest normalnie, cześć, krótka rozmowa czasem)
Gorzej gdy jestem w bezruchu, siedze/stoję na przystanku, w tramwaju lub gdziekolwiek indziej. Najbardziej nie lubię sytuacji, gdy ktoś obcy stojący nieopodal wlepia we mnie gały podejrzanie długo, jeszcze gorzej, gdy ten ktoś wygląda jakoś dziwnie, podejrzanie. Wtedy wbijam wzrok w ziemię i się oddalam od zasięgu jego wzroku. Mi też się czasem zdarza wlepić dłużej wzrok, ale to głównie w fajnie ubrane i ładne dziewczyny lub przystojnych facetów. Unikam jednak sytuacji nawiązania z tymi osobami kontaktu wzrokowego. Z kolei jak jakiś przechodzeń się zachowuje jakoś dziwnie i niemiło, to wlepiam w niego jak najbardziej wyzywający i agresywny wzrok.
Do osób, które lepiej znam, sama wtedy podchodzę, a jak jest ktoś, kogo znam słabo, to najczęściej się przypatruję długo (czy to na pewno ten ktoś?) i się wstydzę pierwsza zagadać więc po prostu czekam na okazję, aż ten ktoś odwróci wzrok w moją stronę i wtedy to już mogę pierwsza się uśmiechnąć i powiedzieć "cześć"


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Piootrr - 17 Wrz 2012

ja się stresuje jak mijam obcą osobę , wtedy wyglądam strasznie nienaturalnie no i ten spuszczony wzrok..


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - nastya - 17 Wrz 2012

Ja zazwyczaj staram się patrzeć przed siebie, nie zwracać uwagi na mijane osoby. W sumie mijanie obcych to dla mnie nie aż tak duży problem (kiedyś było gorzej), nie lubię jednak jak ktoś się na mnie "krzywo" popatrzy. Nie lubię też mijać kilku osób, które ze sobą rozmawiają, a już najgorzej się śmieją - mam wrażenie, że śmieją się ze mnie.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - Tajniutka - 17 Wrz 2012

Ja chyba jestem jakaś inna.. bo nie mam żadnego problemu z mijaniem obcych czy w rozmowie z nimi, patrzę im prosto w oczy i jestem pewna siebie ( no chyba że ktoś jest typem dominującym i stwarza wrażenie, że uważa mnie za podrzędnego człowieka, to wtedy już gorzej),

natomiast nie potrafię rozmawiać ze znajomymi, rodziną, facetami ( w relacjach miłosnych). Jak spotykam koleżankę ze szkoły to odwracam głowę albo chowam się w bocznej uliczce :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się: paraliżuje mnie myśl o tym że ona zagada do mnie, będzie o coś wypytywała.. a jak już zdarzy się że o coś ktoś spyta to kłamię o sobie, moim życiu..

tak samo mogę występować publicznie przed obcymi bez problemu ( z lekką tremą ale to chyba każdy ma) natomiast nie jestem w stanie wydusić słowa i mdleję na myśl że będę musiała opowiedzieć na spotkaniu rodzinnym o swoich planach na przyszłość albo o mojej pracy..

to jest żałosne..


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - mery - 21 Wrz 2012

Normalnie, tak jak zawsze patrzę się przed siebie, na drogę, drogi są wyboiste, nieraz można się potknąć, czy ktoś idzie czy nie nie ma żadnego znaczenia.
Jak mnie się pytali o drogę chciałam pomóc, ale nie orientuję się w terenie, wydaje mi się, że ludzie powinni ze sobą zabierać mapę, ja tak robię jak wyjeżdżam, logiczne, żeby się nie zgubić trzeba mieć mapę. Zawsze wszystko załatwiam samodzielnie, raczej dzielnie się trzymam i jeszcze staram się pomagać innym, jestem idealistą.


Re: Jak zachowujecie się mijajac drugę osobę ? - LastChance - 22 Wrz 2012

Ja mam taki problem ,że jak widzę kogoś nadchodzącego z daleka,to zaczynam odczuwać strach,że ta osoba krzywo się na mnie popatrzy itd.
Jak nawet ktoś normalnie na mnie spojrzy ,to wydaje mi się ,że źle mnie odebrał itd. , a znów jak nie zwróci na mnie uwagi to mam wrażenie,że jestem bardzo przeciętny i nie warto na mnie patrzeć. Jak to teraz czytam , to wydaje mi się ,że jestem nienormalny :Stan - Uśmiecha się: Ale nie umiem sobie niestety z tym poradzić.


This forum uses Lukasz Tkacz MyBB addons.