10 Lis 2009, Wto 23:55, PID: 185257
Mobemid, Moklar i jeszcze inne odpowiedniki, straszna słabizna właśnie przestaję brać te specyfiki starej generacji po 6 miesiącach łykania. Jest to jak usłyszałem lek pierwszego rzutu w fobi sp. Nie należy sie spodziewać rewelacji w działaniu. Łykałem to jak witaminę C w dawce 600 mg dziennie, bez przestrzegania diety, sery i ryby wędzone są podstawą mojego odżywiania a czego właśnie najbardziej powinienem się wystrzegać wg. ulotki leku. Nie zauważyłem jakiś skoków ciśnienia przy nieprzestrzeganiu diety. Jak szedłem na piwo to po prostu nie łykałem wieczornej dawki. Na drugi dzień nie najgorsze samopoczucie.