18 Kwi 2008, Pią 18:16, PID: 20262
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 18 Kwi 2008, Pią 19:01 przez Sugar.)
A ja odkryłam, że mi mama na bilansie z 1995 roku (miałam 6 lat) podkreśliła w rubryczce o moim zachowaniu słowo "nieśmiałośc". Za to moja wychowaczyni z zerówki mogła też to zakreślic a nie zrobiła tego. Zauważyłam, że jestem też przeciętna. Mam przeciętne oceny (wg moich kolejnych wychowawców) przeciętną absencję szkolną itp. przypomniałam sobie, że miałam lordozę w wielu 6 lat i nie mogłam na w-fie cwiczyc (nie zapamiętałam tego faktu jakoś ) teraz z moim kręgosłupem wszystko ok.
A wszystko przez to, że dostałam z powrotem swoją kartę zdrowia z racji tego, że kończę swoją edukację w szkole
Przypomnam sobie taką sytuację, że miałam jakieś cwiczenia dodatkowe na tą lordozę i nie chciałam zostawac więc mnie jeden chłopak chciał siłą zatrzymac. Okropnie się rozryczałam. Potem mi pani z którą miałam te cwiczenia powiedziała, że zawsze byłam mało chętna do zajęc, tańców itp.
A wszystko przez to, że dostałam z powrotem swoją kartę zdrowia z racji tego, że kończę swoją edukację w szkole
Przypomnam sobie taką sytuację, że miałam jakieś cwiczenia dodatkowe na tą lordozę i nie chciałam zostawac więc mnie jeden chłopak chciał siłą zatrzymac. Okropnie się rozryczałam. Potem mi pani z którą miałam te cwiczenia powiedziała, że zawsze byłam mało chętna do zajęc, tańców itp.