15 Sty 2015, Czw 17:57, PID: 429996
jesteś z milicji?
15 Sty 2015, Czw 17:57, PID: 429996
jesteś z milicji?
16 Sty 2015, Pią 2:51, PID: 430128
Jeśli czujesz że coś Ci dolega to nie kombinuj tylko idź do lekarza.
Sam miałem kiedyś problem po którym dostałem skierowanie do endokrynologa. Było podejrzenie na testosteron ale okazało się że poziom jest ok. jest jeszcze inny hormon - prolaktyna który wytwarzany w nadmiarze blokuje "teścia" mieszajac mu szyki. Objawy moga być podobne jak z niedoborem testosteronu. Dostałem odp. piguły i pomogło. Hormony to zbyt skomplikowana sprawa żeby samemu bezkarnie przy nich "grzebac".
16 Sty 2015, Pią 3:02, PID: 430132
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Sty 2015, Pią 3:05 przez mocart.)
jak endokrynolog to tylko prywatny, inaczej strata czasu gdziekolwiek isc, w polsce np hormonalna terapia zastepcza przypisywana jest 1/10 pacjentom ktorzy rzeczywiscie jej potrzebuja, zamiast tego odesla pacjenta na kolejne kompleksy badan, a wiekszosc poprostu ma opory i boi sie przepisywac ludziom głupią gonadtropine a co dopiero syntetyczny testosteron, nawet gdy widzą ze pacejnt ma ewidentny jego niedobór
w tej dziedzinie w polsce naprawde kompetentnych rzetelnych specjalistow mozna by na palcach jednej dłoni policzyc co do tematu, u mnie miesiac temu wyszlo 1244 ng/ml gdzie norma wynosi 200-800ng/ml, czyli lekko ponad, nie jest to jakas drastyczna nadwyzka ale generalnie czuje sie dobrze
16 Sty 2015, Pią 14:13, PID: 430156
mocart napisał(a):co do tematu, u mnie miesiac temu wyszlo 1244 ng/ml gdzie norma wynosi 200-800ng/ml, czyli lekko ponad, nie jest to jakas drastyczna nadwyzka ale generalnie czuje sie dobrzeczyli nie odczuwasz hiperlibidemii i nie masz nienaturalnie wyrzezbionych mieśni?mi wyszło ostsnio 22ng/ml i jedyny objaw to depresja i osteoporoza.męskość umarła bezpowrotnie.syntetyczny testosteron masz na myśli testosteronum prolongatum?to jest shit.nie poprawia nastroju,nie buduje muskulatury tylko nienaturalnie wzrasta po nim libido które nie pozwala na niczym się skupić,nie daje ani pracować ani się uczyć ani normalnie funkcjonować i się agrasywnieje.jeśli to bierzesz pozostaje ci alternatywa.albo odstawić te zastrzyki albo liczyć się z odpowiedzialnością karną prędzej czy pózniej z powodu ewentualnego gwałtu czy napaści pod wpływem tego preparatu który zmienia osobowość.
16 Sty 2015, Pią 14:47, PID: 430160
skopek napisał(a):czyli nie odczuwasz hiperlibidemii i nie masz nienaturalnie wyrzezbionych mieśni? hiperlibidemi? tzn? nie, nie rucham kaloryferow a miesnie nie rosna od hormonow, tylko od diety i ciezkich treningow skopek napisał(a):testosteronum prolongatum?to jest shit.nie poprawia nastroju,nie buduje muskulaturyNie poprawia bo to nie jest narkotyk zeby dawal ci euforie, jezeli masz zaburzenia psychiczne to tego nie odczujesz, a tymbardziej nie w takich leczniczych dawkach jakie przepisuja lekarze. np gdy ja bilem 400mg prolo tygodniowo to czulem sie bardzo energetyczny i witalny (nie mylić z agresją) skopek napisał(a):i się agrasywniejeo agresji decyduja strikte uwarunkowania osobowosci i predyspozycje psychiczne, jezeli od dziecka byles porywisty nerwus, to androgeny to poprostu spotęgują, tak jak bys dolał benzyny do ognia, ale ze spokojnego grzecznego chłopaka nie zrobią gwałciciela skopek napisał(a):jeśli to bierzesz pozostaje ci alternatywa.albo odstawić te zastrzyki albo liczyć się z odpowiedzialnością karną prędzej czy pózniej z powodu ewentualnego gwałtu czy napaści pod wpływem tego preparatu który zmienia osobowość.niemam zielonego pojecia gdzie takie rzeczy przeczytales, od zawsze bylem spokojny ze muchy bym nie skrzywdzil, i teraz gdy jestem na srodkach dalej niemam absolutnie ochoty nikogo zabić co do twojego wyniku, to o ile nie zapomniales dopisac trzeciej cyferki, to jest on tragiczny i powinienes sie tym zająć
16 Sty 2015, Pią 15:46, PID: 430174
mój wynik to 22ng/ml i badanie zostało wykonane 2 razy bo w laboratorium niedowierzały.3 strzałki w dół były na wynikach.po prolongatum miałem ochote ruchać i kaloryfery,stare babcie i dzieci byle tylko miało dziurkę.dlatego wziołem tylko 3 zastrzyki co 2 tyg i resztę co miałem opyliłem za 10zł lub spaliłem w piecu.to miało być leczenie odtwórcze jakie zaoferowało mi państwo.ty czułeś się po tym bardzo energetyczny i witalny to może na ciebie działa bardziej pozytywnie i podniosło ci nastrój.nie mylić z euforią narkotyczną.po teśniu mięśnie są nienaturalnie rozrośnięte bez specjalnych treningów czasem do tego stopnia iż zrywają się wiązadła i ścięgna po większych wysiłkach.i zawsze wzrasta agresywność.ja wolałem nie mieć kłopotów,spokojnie i sumiennie pracować a nie być stale rozkojarzony przez sam widok przechodzących za płotem dziewczyn i całymi dniami stojącego penisa podczas pracy.
16 Sty 2015, Pią 16:09, PID: 430180
widocznie ile organizmow tyle rekacji, ja jeszcze nikogo nie zgwalcilem, i jak narazie rękawki od koszulek jeszcze mi nie popękały od przerosnietych bicepsow
16 Sty 2015, Pią 16:16, PID: 430186
czemu uważasz że 22ug/ml to tragedia?coś mi grozi poważnego w związku z takim stężeniem?
16 Sty 2015, Pią 17:06, PID: 430192
zalezy jaka byla podana u ciebie norma referencyjna, jezeli tez 200 to wynik bardzo slaby
a co sie wiaze z niedoborem, niby nic poważnego ale mi by to jednak przeszkadzalo: problemy z koncetracja i pamiecia, zle samopoczucie, zanik miesni, przyrost tkanki tluszczowej, stany depresyjne itp
16 Sty 2015, Pią 17:45, PID: 430210
to zacznij szukac dobrego endokrynologa jezeli masz jakis minimalny szacunek do wlasnego zycia i zdrowia
16 Sty 2015, Pią 17:53, PID: 430214
chyba niskie stężenie testosteronu mnie nie zabije.jedyne co zauważyłem to stany apatii i depresji,impotencja,otyłość brzuszna i dziewczyny nie robią na mnie specjalnego wrażenia.ot ludzie.
16 Sty 2015, Pią 17:56, PID: 430218
mocart napisał(a):a miesnie nie rosna od hormonow, tylko od diety i ciezkich treningowPowiedz to tym szczuplutkim jak tyczki łepkom, którzy po pół roku machania sztangą i zabaw ruskimi anabolami zaczynają wyglądać jak mutanty ... Trening treningiem, żarcie żarciem, ale androgeny też są ważne. Nawet jeśli bezpośrednio nie powodują przyrostu mięśni, to mają na ten proces duży wpływ.
16 Sty 2015, Pią 17:58, PID: 430222
jest kuracja hormonem wzrostu-zastrzyki. korzystają z niej wszystkie gwiazdy i sportowcy co do jednego
16 Sty 2015, Pią 18:28, PID: 430232
skopek napisał(a):chyba niskie stężenie testosteronu mnie nie zabije.jedyne co zauważyłem to stany apatii i depresji,impotencja,otyłość brzuszna i dziewczyny nie robią na mnie specjalnego wrażenia.ot ludzie. i jezeli taki stan rzeczy cie zadowala, czujesz sie dobrze ze sobą i niechcesz poprawiac jakosci swojego funckjonowania to nie musisz z tym nic robic, oczywiscie ze cie to nie zabije. trash napisał(a):Powiedz to tym szczuplutkim jak tyczki łepkom, którzy po pół roku machania sztangą i zabaw ruskimi anabolami zaczynają wyglądać jak mutanty ... Wink Trening treningiem, żarcie żarciem, ale androgeny też są ważne. Nawet jeśli bezpośrednio nie powodują przyrostu mięśni, to mają na ten proces duży wpływ.wiem ze gospodarka hormonalna ma tu niemalze kluczowe znaczenie tylko chcialem troche zreperowac swiatopoglad tego goscia wyzej co napisal ze od prolongatum czlowiek staje sie gorylem, ze na bycie gorylem sklada sie o wiele wiecej czynnikow niz tylko ten jeden wspomniany
16 Sty 2015, Pią 18:47, PID: 430244
A czy takie napompowane sztucznie anabolikami mięśnie mają jakąś moc fizyczną? Czy są jak purchawka i co najwyżej dają jakiśtam efekt wizualny?
16 Sty 2015, Pią 18:51, PID: 430252
Zapytaj o to sportowców, najlepiej medalistów i olimpijczyków
16 Sty 2015, Pią 19:06, PID: 430260
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Sty 2015, Pią 20:01 przez Forbiden.)
To wiąże się jedynie z komplikacjami zdrowotnymi i kontuzjami. Gdyż organy i kościec degenerują się kosztem kosmicznie silnych i wytrzymałych mięśni, gdyż tak dopierdolone mięśnie zmuszają rzeczone organy i kościec do pracy ponad ich wytrzymałość , czym skracają ich żywotność.
16 Sty 2015, Pią 19:29, PID: 430270
iLLusory napisał(a):A czy takie napompowane sztucznie anabolikami mięśnie mają jakąś moc fizyczną? Czy są jak purchawka i co najwyżej dają jakiśtam efekt wizualny? Najpierw warto rozgraniczyc pewne rzeczy, typowo sztuczny jest np botoks, wstrzykiwany w rozne miejsca ciala, by zwiekszyc tym objętość posladka lub piersi czy ust, natomiast leki nazywane sterydami to nie jest nic innego jak ludzkie hormony, tabletki antykoncepcyjne to rowniez sa sterydy, tylko nie anaboliczne. Ty jako reprezentantka plci zenskiej, tez masz w sobie male ilosci hormonow sterydowych, np testosteronu, są to mikro ilosci, ale są dlatego ze masz go tak malutko, jestes mniejsza, slabsza fizycznie i pieknijsza niz twoj męski odpowiednik nastomaist gdy facet zwiększy sobie ilosc tych hormonow poprzez podanie ich z zewnatrz, adekwatnie do ich poziomu, zwiekszaja sie takze jego zdolnosci do nadbudowy wszystkich tkanek, rosną mu wszędzie włoski, kosci staja sie grubsze i gęstrze, rany goją sie szybciej, i takze moze zbudowac wiekszą ilosc tkanki miesniowej, i te mięsko jak najbardziej bedzie struktury naturalnej, nie bedzie tam zadnej ropy czy powietrza , tylko ich wzrost jedynie zostal sprowokowany w nienaturalny sposob,
16 Sty 2015, Pią 19:44, PID: 430278
Hmmm, toksyna botulinowa jest związkiem jak najbardziej naturalnym. W sposób naturalny mogłaby ta substancja wytworzyć się w ludzkim ciele po śmierci-jak przypuszczam, ponieważ chodzi tutaj o jad kiełbasiany. Związek ten jest bardzo silną naturalną trucizną i wytwarza się w psującym się mięsie lub w przeterminowanej mięsnej konserwie.
Po wstrzyknięciu tego w pierś, zrobiłaby się ona całkowicie usztywniona. Sama pierś z resztą nie jest mięśniem, natomiast botoks wstrzykuje się w mięśnie, po to, aby je unieruchomić. Gdybyś mnie poznał, to zauważyłbyś, że ta część mojej mentalności, która jest męska jest całkiem rozrośnięta i sama zastanawiam się, czy nie mam przypadkiem trochę więcej testosteronu, niż przewiduje norma dla kobiet. Może kiedyś się wybiorę na badanie tak z ciekawości.
16 Sty 2015, Pią 19:50, PID: 430282
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 16 Sty 2015, Pią 20:05 przez Forbiden.)
Np. pakowanie na siłce sprawia że włókna są duże.A trening dynamiczny sprawia że są geste. Samo branie anabolików sprawia że rozwijasz se nie naturalnie! tylko wielkim wysiłkiem fizycznym możesz przekuć to na swój sukces, w innym wypadku będziesz wyglądał jak kulturysta który ma wielki mięśnie a ledwo co bierze 130kg na klatę! co chudy szczypior z gęstym włóknem mięśni dźwignie 100 razy.
16 Sty 2015, Pią 20:03, PID: 430292
iLLusory napisał(a):Hmmm, toksyna botulinowa jest związkiem jak najbardziej naturalnym. W sposób naturalny mogłaby ta substancja wytworzyć się w ludzkim ciele po śmierci-jak przypuszczam, ponieważ chodzi tutaj o jad kiełbasiany. Związek ten jest bardzo silną naturalną trucizną i wytwarza się w psującym się mięsie lub w przeterminowanej mięsnej konserwie. o i widzisz czego ciekawego sie mozna dowiedziec na tym forum, o tej botulinie to niewiedzialem, ale chodzilo mi o sam mechanizm, ze wstrzukuja babce cos w cycusia a ten cycus potem jest wielki jak globus, niewiem co to jest ale za duzo z naturalnsocia to chyba niema wspolnego :-) ,a hormon dziala na calkiem innej zasadzie, na kompletnie innej plaszczyznie i w calkiem inny sposob, bardziej pośredni hm, jezeli nie zauwazylas u siebie zadnych fizycznych dziwnych rzeczy, ze jestes szersza w obojczykach niz twoje rowiesniczki lub co wiecej drzwiami mozesz wchodzic tylko bokiem, to mysle ze niemasz sie o o co martwic :-) mowiac "meska częsć mentalnosci" ciezko okreslic co masz na mysli, jestes zbyt wulgarna/ swawolna/olewcza/pyskata/mocno stanowcza,asertwywna? to sie zdarza, nie kazda dziewczyna jest milusia i potulna jak owieczka
16 Sty 2015, Pią 22:50, PID: 430328
mocart napisał(a):i niechcesz poprawiac jakosci swojego funckjonowaniaoprócz wyżej wspomnianego prolongatuum lekarze mi proponowali również jakieś "protezy" jąder na wypadek gdybym by w jakiejś saunie czy tam gdzie trzeba chodzić nago.przyjmowanie tego czegoś to jak wstrzykiwać komuć insulinę i nie dawać jeść co jeszcze bardziej spotęguje głód.partnerki oczywiście nie znajdę nigdy więc hiperlibidemia by mi tylko przeszkadzała i bym ześwirował do reszty z niezaspokojonych potrzeb sexualnych.jak głód strasznie ssie a w lodówce wieczna pustka trzeba sobie wyciąć żołądek bo jak ukradniesz jedzenie oczywiście poniesiesz tego konsekwencje i niema tłumaczenia żeś głodny i od lat nic nie jadłeś.kogo to?może z żarciem to zły przykład bo w więzieniu dadzą ci żreć ale w więzieniu ani w zakładzie psychiatrycznym niema panienek ani seksu.
24 Sty 2015, Sob 14:33, PID: 431392
Sam kiedyś uważałem, że złe samopoczucie może wynikać z niskiego poziomu testosteronu. Wizyta u endokrynologa nic nie dała. Poszedłem do androloga. Zlecił badania poziomu testosteronu, prolaktyny. Testosteron miałem w normie ale w dolnej granicy. Brałem lek na zbicie prolaktyny, która też była w normie, ale według lekarza mogłaby być niższa. Po pewnym czasie testosteron podniósł się około dwukrotnie. Żadnych zmian jednak nie odczułem, żadnej poprawy samopoczucia, zwiększenia motywacji, agresji w takim pozytywnym sensie.
Poziom testosteronu zależy od wielu czynników. Osoby z tendencją do depresji, wycofane z życia będą miały z reguły mniejszy poziom. Podanie testosteronu, czy innych leków mających na celu zwiększenie jego poziomu, nie pomoże na dłuższą metę, bo nie znikną przyczyny problemu.
25 Sty 2015, Nie 23:30, PID: 431630
mocart napisał(a):Ty jako reprezentantka plci zenskiej, tez masz w sobie male ilosci hormonow sterydowych, np testosteronuSprostowanie - zamiast "sterydowych" (steroidowych) powinno być "androgenów". Bo chociażby estrogeny są tak samo sterydami (podobnież kortykosteroidy itd.). |
|