02 Wrz 2015, Śro 17:05, PID: 467582
No, cóż historie z życia wzięte są najlepsze. To mojego kolegę uratowała niewładność członka, przed zaciążeniem pewnej dziewczyny z imprezy, bo był tak naćpany że nie ogarnąłby gumki. Na szczęście był tak naćpany że nawet nie ogarnął spodni. XD A było realne zagrożenie ze strony okresu tamtej dziewoi.
Ogólnie penis troszeczkę jest jak ślimak: jak chce to sam pokazuje rogi, ale kiedy dźga go się patykiem, albo stresuje od razu chowa się do skorupy.
Ogólnie penis troszeczkę jest jak ślimak: jak chce to sam pokazuje rogi, ale kiedy dźga go się patykiem, albo stresuje od razu chowa się do skorupy.