17 Kwi 2017, Pon 14:41, PID: 628257
Od jakiegoś czasu biorę pewien lek psychotropowy na erytrofobię (czerwienienie twarzy pod wpływem emocji). Niestety w moim przypadku ten lek będzie brany najprawdopodobniej do końca życia, chyba że poddam się zabiegowi sympatektomii.
Jakiś czas temu udało mi się poznać dziewczynę. Jesteśmy po kilku spotkaniach... i wydaje mi się że ona się trochę we mnie zadłużyła, zresztą ze wzajemnością.
I tak się zastanawiam czy powinnienem jej powiedzieć że jestem na lekach psychotropowych. Wiadomo szczerość buduje relacje. Ale z drugiej strony stereotyp jest prosty: bierzesz psychotropy, to na pewno latasz nago z siekierą po osiedlu ;-)
Co doradzacie, jak wy zachowalibyście się w takiej sytuacji?
Jakiś czas temu udało mi się poznać dziewczynę. Jesteśmy po kilku spotkaniach... i wydaje mi się że ona się trochę we mnie zadłużyła, zresztą ze wzajemnością.
I tak się zastanawiam czy powinnienem jej powiedzieć że jestem na lekach psychotropowych. Wiadomo szczerość buduje relacje. Ale z drugiej strony stereotyp jest prosty: bierzesz psychotropy, to na pewno latasz nago z siekierą po osiedlu ;-)
Co doradzacie, jak wy zachowalibyście się w takiej sytuacji?