03 Mar 2010, Śro 2:50, PID: 197638
Mike napisał(a):Z tego zasiłku pewnie i tak nie da się utrzymać, bo pewnie jakieś grosze.Coś koło 600zł chyba.
Mike napisał(a):Tia zwraca ale jak? ZTM nie ma biletów "od xxx do". Można kupić dowolny bilet metro/autobus/tramwaj. A jedyna ich wada to kosmiczne ceny.Ale wiesz, jak miałbyś daleko, to chyba zwraca. Byłem na kursie z babką co mieszkała poza miastem, ale jednak w tym mieście (małe miasto, więc nie ma miejskich nawet, nie wiem czym ona dojeżdżała, samochodem chyba) i się okazało, że jej ulica to już się liczy jakoś tak, że dojazd i mogą jej zwrócić, nie wiem jak to działa, ale możliwe, że by zwrócili wg tego jakie bilety należałoby kupować (najtańsze możliwe).
Mike napisał(a):Jak ja mam władować kasę, a oni potem kiedyś mi tam oddadzą to mija się z celem. Bo z pustego i salomon nie naleje.A to inna sprawa... i też mi się to nie podobało, ale widać w tym kraju ludziom się wydaje, że nawet bezrobotny zawsze ma skąd wziąć.
Ja po tym kursie to siedziałem w UP chyba z godzinę, bo babka liczyła bilecik po bileciku... (na każdym podpis i data...).
Muchozol napisał(a):Nie wiem wpisac wprost nazwe firmy gdzie robilem na czarno?W CV piszesz po prostu gdzie pracowałeś i jak długo, w CV nie ma potrze by zaznaczać gdzie legalnie a gdzie nie Więc wszystkie stanowiska wpisuje się normalnie. I wątpię żeby potencjalny pracodawca pytał o jakieś dowody (bo jak mówiłem - informacje podane zweryfikują Twoje umiejętności).
Ja tam mam z trzy pozycje jeśli o zatrudnienie chodzi... z czego tylko na jedną umiałbym przedstawić dowód (druga też była legalna, ale sezonowa, nie chciało mi się bawić w ściąganie świadectwa pracy zza granicy, to nie mam dowodu praktycznie).
Mike napisał(a):Byłem u dentyski, miałem papier z ubezpieczeniem przed 4 miesięcy i kazała mi sp*****ć, mimo że 5 innych lekarzy nie robiło przez to żadnych problemów.Uu, jak jedna na 6 lekarzy, to jeszcze jest nieźle ja WSZĘDZIE muszę okazywać aktualne (to jest z ostatniego miesiąca) zaświadczenie (ewentualnie rejestrując się u rodzinnego przez tel. może przejść bez tego, wszędzie indziej chcą, zwłaszcza jak się pierwszy raz idzie).
Mike napisał(a):Ja zamiast urlop wolałbym mieć możliwość wzięcia dnia (lub kilku dni) wolnego , nawet nie odpłatnie.Ale przecież możesz. Po miesiącu pracy przysługują pracownikowi 2 dni urlopu płatnego (to na pewno, jak jest z niepłatnym to nie wiem), ten pierwszy miech można jakoś wytrzymać