18 Gru 2008, Czw 0:43, PID: 102114
witam, znalazlem to forum i specjalnie sie zarejestrowalem zeby napisac tego posta, ja biore fluoksetyne juz prawie 2 tydzien, pierwszy tydzien bralem po 10 mg przez 2 dni i wtedy zaczalem odczuwac pozytywny efekt to zwiekszylem do 20 mg i przez nastepne 5 dni bylo za+ , zero stresu zero lekow itp rozmowny, towarzyski wesoly, wszystko wrecz przeciwnie jak bylo przed braniem leku, potem tak gdzies po okolo poltora tygodnia wszystko przeszlo, wraz ze skutkami ubocznymi ( zero ziewania czestego chodzenia do klozetu ...) od wczoraj biore po 40 mg rano i efekt znowu wraca... i tu pytanie, czy tylko ja tak mam czy ktos jeszcze tak mial ?? i potem lek sie rozkrecil po powiedzmy 2 miechach ... ???bo boje sie ze jak zacznie na serio dzialac to moge nie wytrzymac efektu , ale boje sie tez ze moze on na mnie wogole nie zadzialac , jest to pierwszy lek ktory na serio mi pomogl na moja nerwice lekowa ...