25 Gru 2008, Czw 0:59, PID: 104277
Ja też tak robie, tyle że nie koniecznie opisuje to co dookołe tylko słucham muzyki i obserwuje i staram sie nie patrzec na ludzi i jest tak do czasu dopuki do autobusu nie wejdzie ktos znajomy albo ktos znajomy z widzenia i wtedy wszystko wraca spowrotem. Zawsze czuje sie jak idiota jak spotykam kogos znajomego i niewiem co powiedziec bo czuje dyskomfort, niemoge przestac myslec o kazdym powiedzanym słowie czy czasem cos głupiego nie powiedziałem