21 Sty 2008, Pon 8:14, PID: 10524
Ja od wojska też uciekłem.Wzywali mnie 2 razy,bo za drugim razem się dopatrzyli jakichś nieścisłości Za pierwszym razem to jeszcze się uczyłem,więc przyniosłem odpowiednie zaświadczenie,te od psychiatry i psychologa do których uczęszczałem,papierek na oczy (jestem krótkowidzem).Było to dla mnie bardzo stresujące,ale wiedziałem,że muszę przez to przejść i załatwić pozytywnie dla swego własnego dobra.Poszłem jeszcze do innego psychiatry,którego nie znałem,opowiedziałem mu o sobie,a on mi napisał "osobowość borderline",chociaż tego chyba nie mam ops: Nie chcecie iść do wojska? Kombinujcie jak się da! Uważam,że fobia to powinien być wystarczający powód dla nich,by dali "D",ale jakby co,to zawsze można się starać o służbę zastępczą