22 Sty 2008, Wto 16:40, PID: 10629
A ja jestem wiecznym buraczkiem i to jest mój największy problem, poza tym pocenie się, drżenie, ścisk żołądka, kiedys też wymioty, ale to wszystko mogłabym przeżyć tylko to czerwienienie mnie przerasta.Bo to widać, a gdyby tego nie było widać to byłabym całkiem NORMALNA, TOWARZYSKA, ROZGADANA. Ale przez fobie moja całe życie opiera sie tylko i wyłącznie na myśleniu jak uniknąć sytuacji w której mogłabym sie zaczerwienić.A dzieje sie to zawsze kiedy ktoś np zada mi jakieś pytanie w towarzystwie, wtedy mam totalny mętlik w głowie i myślę tylko że znowu sie czerwienię i w ogóle robię różne dziwne rzeczy np wychodze w pół zdania