25 Sty 2008, Pią 20:20, PID: 10901
Anomalia napisał(a):No jest chyba coś w tym, że z jednej strony brakuje nam towarzystwa, a z drugiej jak ono się pojawi, to po poewnym czasie mamy go dość i to tak na maksa dość. Znaczy nie wiem jak to u Was jest, ale ja mam strasznie silną potrzebę izolacji, bo wtedy się czuję bezpiecznie, a z drugiej strony czasem mi brakuje towarzystwa, ale jak się już w nim znajdę, to się czuję taka wyobcowana, taka inna, niepasująca do reszty, na zasadzie "co ja tu robię w ogóle?". Też tak macie?Ja też tak mam, a to co oliwkowe już mniej.
Smoklej napisał(a):... Co powiedzieć? W jaki sposób? Jak inni zareagują? Czy to, co powiem, to aby mądre jest? Co na to rodzina? Jak to wpłynie na klimat? Czy ryby w jeziorze po tym nie wyzdychają? Czy nie powstanie z tego tsunami? O, już wszyscy wyszli . ...Dokładnie tak. Najbardziej to mnie męczą te ryby. Wcale sobie nie robię jaj.