19 Sty 2009, Pon 19:23, PID: 113242
Tego, czego Ty się boisz w kontaktach z mężczyznami. Nie da się tego wytłumaczyć, bo niby nie ma się czego bać. Ja się w obecnej sytuacji chyba boję niepowodzenia... nie jestem dość przekonany o własnym wdzięku, właściwie mam powody przypuszczać, że się jej nie podobam, jestem nudny i nieciekawy. A teraz mi napiszesz, że liczy się to, co w środku, ale takie rady to naprawdę nic nie dają . Bo niczego to nie zmienia, że dalej jestem jaki jestem i musi przyjść jakieś tąpnięcie, ktoś mi musi coś uświadomić totalnie, musi się coś stać, albo już nie wiem co, żeby zmienić coś co mnie blokuje pod czaszką.