19 Sty 2009, Pon 20:46, PID: 113366
Nadzieja, powiedz sobie, że masz to w gdzieś. Bo kobiecie nieładnie powiedzieć tego bardziej dosadnie Masz to gdzieś i ten sku*****, który tam czeka na ten je**** telefon niech się martwi. Narzuć swój styl, przecież Cię nie zna, nie widzi, nie dowie się, ze to Ty. Ja się tak przełamywałem i teraz czuję tylko takie dziwne uczucie, jak dzwonię. Trochę to nieprzyjemne, ale staram się po prostu to zignorować, z resztą nie mam czasu się nad tym zastanawiać bo już rozmawiam, specjalnie tak od razu tak szybko wybieram numer. Spróbuj teraz zadzwonić choćby na przypadkowy numer i zapytać, czy to nie przypadkiem fabryka kredek albo dzwonków tramwajowych . Ja tak robiłem, żeby się przełamywać i pomogło. Na początku było mi strasznie głupio, byłem dręczony strasznym poczuciem winy, ale to minęło. Trzeba dominować w rozmowie telefonicznej. Ostatnio jakiś koleś do mnie się dodzwonił i się pytał z kim rozmawia!! Na to ja, że nie... on ma się przedstawić, bo to on dzwoni, jak to tak można? No, ale on mi się dalej pyta jak się nazywam, więc mówię, żeby gadał o co mu chodzi i nie pytał o coś, co sam powinien mi powiedzieć o sobie. Coś tam bąknął, chyba, że pomyłka i już. Rozłączyłem się. Takie treningi działają, mówię Ci.