02 Lut 2008, Sob 20:38, PID: 11584
Michał, czułbym się okropnie. Ale to nie moja wina, że śmieszą mnie takie rzeczy... tak samo nie jest niczyją winą, że jednego śmieszą komedie romantyczne, a innego czarne Czasami potrafiłem też śmiać się ze swoich wypadków, najczęściej już po nich, no ale zawsze to coś I proszę nie moralizuj mi tu, że to nieładnie i innym jest wtedy przykro etc., bo dobrze o tym wiem