18 Lut 2009, Śro 21:45, PID: 125809
Miewam zawieszki, albo z racji przemęczenia, albo z racji etapu rozwoju duchowego (czytaj olśnienia), albo z racji przeżycia transcendentnego. Miewam tak samo z siebie, no chyba, że medytuję. Ale, te puste zawieszki to właściwie tylko z przeciążenia.