21 Mar 2009, Sob 20:58, PID: 133990
ja przeżywam wszystko i to bardzo.. jak już przychodzi co do czego to nakręcam się na maxa i dopóki nie załatwie owej sprawy to NON STOP siedzi w głowie. Nie wspomne już o tym że jak ktoś mi zwróci uwage bądź źle mnie oceni to się z tego powodu dołuje