12 Kwi 2009, Nie 20:20, PID: 140202
Basia napisał(a):Ze mnie po dwóch piwach robi się prawdziwy filozof, mogę wtedy gadać godzinami (jak mam jeszcze z kim). Na rozluźnienie się lepsza jest joga czy jakiś rodzaj sportu.żelka napisał(a):Alkohol na fs to równia w dół..."
przyznam , że po jednym piwku czuję się znacznie bardziej rozluźniona ... i łatwiej mi się rozmawia , ale staram się nie przesadzać i zawsze panuję nad sobą.
"żelko",dlatego "piwkuję",bo rozlużnia i mówię to czego nie powiedziała bym (bez piwka),wiem że to PORAŻKA