15 Kwi 2009, Śro 10:17, PID: 140903
w mojej wiosce jak tylko ciepło się robi, siadają stare baby (bo na inne określenie nie zasługują) i całymi dniami plotkują, sieja pomówienia, bo ta zrobiła tamto, a ona by tak nie zrobiła bo ma zasady. Pier****. Plotkują ludzie słabi i zakompleksieni. Tacy, którzy nie mają własnego życia, ale nie.... te baby muszą komuś z buciorami wchodzić życie i oceniać. A co one są jakimiś wyroczniami? Szlag mnie trafia jak mijam a jaśnie szanowne Panie wyrokują na mój temat, mojego życia, przyszłości i przeszłości. Ale to ja znam siebie najlepiej niż one. Zresztą faceci też plotkują tyle że nieco dyskretniej. Pytanie. Czy ja plotkuję? Zdarza mi się, ale mówię , plotkuje tylko jak mam coś dobrego o kimś do powiedzenia, nie powielam rzeczy negatywnych, bo wiem, że to może komuś zniszczyć życie.