11 Maj 2009, Pon 8:43, PID: 147896
dochodzę do wniosku, że nie jest jednak sposobem, przynajmniej dla mnie. Jedno piwo na pewno rozluźnia, ale po kolejnych język zaczyna się plątać i pojawiają się dziury w pamięci - pamiętam tylko wyrwane z kontekstu fragmenty rozmowy. Dlatego postanowiłem, że ograniczam picie na spotkaniach do dwóch piw.