20 Maj 2009, Śro 19:08, PID: 150687
Nie wiem. Myślałam o tym co by się mogło stać, żeby mi się chciało żyć, ale już nie wiem, chyba nic mi nie pomoże.
Dzisiaj kompletnie nic mi się nie chciało pół dnia przeleżałam w łóżku. Jedynie umyłam tylko naczynia po śniadaniu. A podłoga jest cała zadeptana już od miesiąca chyba. Jestem do niczego...
Jeszcze jakoś ta myśl o studiach mnie troche podtrymuje, tylko się boje, że sobie sama tam z niczym nie poradze
Dzisiaj kompletnie nic mi się nie chciało pół dnia przeleżałam w łóżku. Jedynie umyłam tylko naczynia po śniadaniu. A podłoga jest cała zadeptana już od miesiąca chyba. Jestem do niczego...
Jeszcze jakoś ta myśl o studiach mnie troche podtrymuje, tylko się boje, że sobie sama tam z niczym nie poradze