06 Cze 2009, Sob 17:05, PID: 154905
I nie zmienia sie nic.... ja raczej wole plus i minus to jedyne co widze, plus i minus to jedyne co słysze, plus i minus to jedyne co słysze. Widzisz bo też odbierasz rzeczy jako białe i czarne a przecież jest też i szare ( rany pisze jak niejaki Krys )
Słuchaj to ze nie rozmawiasz z tymi starszymo gośćmi z pracy to na pewno twoja wina? Przecież oni sa z innej epoki to o czym ty masz z nimi gadać. Ja kiedyś pracowałem w Wawie na budowie ( dorabiałem sobie na wakacje bo ładnie płacili) stary tam to dopiero byli ludzie. Dlatego sie czasem mówi że są prości ludzie. Przecież z nimi nie bedziesz rozmawial jak z rówieśnikami, dlatego tez tematy są takie płytkie bo niby o czym masz z nimi gadać. Jeśli jestes inteligetny a w to wierze to i owszem mozesz dużo zyskać z roamowy ze starszymi, bo na pewno mają więcej doświadczenia itd. Ja jak pracowałem na budowie to dowiedziałem sie duzo na temat materiałów budowlanych i ogolnie jak sie buduje osiedla.
Co do tego ze byłeś u wielu specjalistów i nie dało to żadnego rezultatu to zgodzę sie z niektórymi przedmówcami. Lekarz cie nie wyleczy, leki jedynie hamują objawy fizyczne to TY musisz dzięki wskazówkom lekarza zastanowić sie co dla ciebie jest ważne. Wiem ze bedzie ciężko jednak wierze ze jeśli postawisz sobie jakis cel do ktorego bedziesz dążył to na pewno ci sie uda. Ja np. mam cel dostać sie na magisterke na polibudę na dzienne- i teraz nie mam czasu przejmować sie tym co inni o mnie myślą tylko muszę myśleć za co ja sie bede tam utrzymywał a nie chce żyć biednie.
Znajdź sobie jakieś hobby, zainteresuj sie czymś. I najważniejsze więcej wiary w siebie! Nie ma ludzi bez wad. Każdy chce jedynie zarobić i ma na wszystko wyje.... Taka prawda, zacznij myśleć racjonalnie a nie tak jak ty byś chciał żeby było czyli miło i sympatycznie. Masz jeszcze przed sobą całe życie, popatrz na starych ludzi, wszyscy kiedyś będziemy starzy. Nie chcesz chyba obudzić sie w wieku 50 lat i stwierdzić: Boze jakie ja miałem problemy śmieszne przeciez teraz one wydaja mi sie śmieszne.
Pracujesz to bardzo dobrze, dostajesz wypłate- a idź sobie do kina, do baru na piwo, nie masz z kim? Nie wierze
Pamietaj tylko od ciebie zależy jak wyglada twoje życie. Masz rodzine masz na kogo liczyć- bedzie dobrze, dasz sobie radę, wiecej wiary w siebie.
Słuchaj to ze nie rozmawiasz z tymi starszymo gośćmi z pracy to na pewno twoja wina? Przecież oni sa z innej epoki to o czym ty masz z nimi gadać. Ja kiedyś pracowałem w Wawie na budowie ( dorabiałem sobie na wakacje bo ładnie płacili) stary tam to dopiero byli ludzie. Dlatego sie czasem mówi że są prości ludzie. Przecież z nimi nie bedziesz rozmawial jak z rówieśnikami, dlatego tez tematy są takie płytkie bo niby o czym masz z nimi gadać. Jeśli jestes inteligetny a w to wierze to i owszem mozesz dużo zyskać z roamowy ze starszymi, bo na pewno mają więcej doświadczenia itd. Ja jak pracowałem na budowie to dowiedziałem sie duzo na temat materiałów budowlanych i ogolnie jak sie buduje osiedla.
Co do tego ze byłeś u wielu specjalistów i nie dało to żadnego rezultatu to zgodzę sie z niektórymi przedmówcami. Lekarz cie nie wyleczy, leki jedynie hamują objawy fizyczne to TY musisz dzięki wskazówkom lekarza zastanowić sie co dla ciebie jest ważne. Wiem ze bedzie ciężko jednak wierze ze jeśli postawisz sobie jakis cel do ktorego bedziesz dążył to na pewno ci sie uda. Ja np. mam cel dostać sie na magisterke na polibudę na dzienne- i teraz nie mam czasu przejmować sie tym co inni o mnie myślą tylko muszę myśleć za co ja sie bede tam utrzymywał a nie chce żyć biednie.
Znajdź sobie jakieś hobby, zainteresuj sie czymś. I najważniejsze więcej wiary w siebie! Nie ma ludzi bez wad. Każdy chce jedynie zarobić i ma na wszystko wyje.... Taka prawda, zacznij myśleć racjonalnie a nie tak jak ty byś chciał żeby było czyli miło i sympatycznie. Masz jeszcze przed sobą całe życie, popatrz na starych ludzi, wszyscy kiedyś będziemy starzy. Nie chcesz chyba obudzić sie w wieku 50 lat i stwierdzić: Boze jakie ja miałem problemy śmieszne przeciez teraz one wydaja mi sie śmieszne.
Pracujesz to bardzo dobrze, dostajesz wypłate- a idź sobie do kina, do baru na piwo, nie masz z kim? Nie wierze
Pamietaj tylko od ciebie zależy jak wyglada twoje życie. Masz rodzine masz na kogo liczyć- bedzie dobrze, dasz sobie radę, wiecej wiary w siebie.