11 Mar 2008, Wto 23:46, PID: 15527
Cytat:ale bratowa na samym początku powiedziała mi że nikt nie zrobi nic za mnie. Nikt nie wyrzuci z naszych głów całego tego bajzlu. To jest niestety tylko nasza droga Wink I tylko my możemy coś z tym zrobić. Zdaję sobie sprawę, że to wszytko tak nas przytłacza, że nie mamy siły walczyć. Ale nie mamy innego wyjścia jak wziąć sprawy w swoje ręce. Tak jak powiedziałem nikt tego za nas nie zrobi...Święte słowa. Nic samo się nie zrobi. Musimy walczyć sami, inni mogą nas wspomagać, być motywacją (np. dziewczyna). Jakiś czas temu uświadomiłem sobie to, że FS sama nie odejdzie, że trzeba dużo pracy, wysiłku, aby wyjść na powierzchnię. Mam od jakiegoś czasu motywację, coś co daje mi poczucie sensu w walce. I prawdą jest, że kiedy posmakuje się normalnego życia nie chce się wracać do świata fobii.
Sosen, tylko teraz za bardzo nie szalej!