15 Cze 2009, Pon 0:31, PID: 156940
Greti dostała nowe świństewko, po którym ma wyzdrowieć - Lerivon. Oczywiście przytyłam po nim 2 kg, chociaż prawie nic nie jadłam, bo miałam grypę! Mam nadzieję, że to przejściowe skutki uboczne. Grypy już nie mam, apetyt wraca... Kupiłam psa, więc dłuuuugie spacery przede mną. Obawiam się jednak, że nadal będzie mi przybywać kilogramów!Muszę też przyznać, że pomaga mi ten lek. Dobrze przesypiam całą noc. Ale nie chcę być nieatrakcyjna, źle czuję się z dodatkowymi kilogramami. I tak źle, i tak niedobrze. Piszcie, proszę, jak coś o tym specyfiku wiecie. Pozdrawiam