27 Lip 2009, Pon 12:18, PID: 166119
Wiesz, fobia społeczna to nie jest jakaś choroba, która ma zawsze takie same objawy. Mianem fs określa się silny lęk społeczny, który w dużym stopniu utrudnia życie człowieka.
Jeżeli boisz się odzywać, bałeś się patrzeć w oczy itd. no to jest to lęk najprawdopodobniej.
Ale tylko od Ciebie tak na prawdę zależy czy uznasz to za fobię czy nie. Możesz to zbagatelizować, możesz uznać, że masz fs(czy lekką fs), a możesz po prostu przyjąć do wiadomości, że czasami reagujesz lękiem i tyle.
A jak idzie Ci z poznawaniem nowych znajomych? Łatwo nawiązujesz nowe znajomości?
Też tak mam czasami. Nie tylko przez lęk społeczny, ale też przez to, że bujam w obłokach i nie przysłuchuje się rozmowom.
Chłopie! A co Cie to obchodzi? Jak jest chętna to korzystaj, a nie marudź
Jeżeli boisz się odzywać, bałeś się patrzeć w oczy itd. no to jest to lęk najprawdopodobniej.
Ale tylko od Ciebie tak na prawdę zależy czy uznasz to za fobię czy nie. Możesz to zbagatelizować, możesz uznać, że masz fs(czy lekką fs), a możesz po prostu przyjąć do wiadomości, że czasami reagujesz lękiem i tyle.
Vanox napisał(a):Mam wielu kolegow i pare kolezanek
A jak idzie Ci z poznawaniem nowych znajomych? Łatwo nawiązujesz nowe znajomości?
Vanox napisał(a):bardzo malo gadam a czasami nawet wogule przez pare godzin. Na dworze jestem dziennie po pare godzin ze znajomymi a dalej sie nie umie przelamac.
Też tak mam czasami. Nie tylko przez lęk społeczny, ale też przez to, że bujam w obłokach i nie przysłuchuje się rozmowom.
Vanox napisał(a):Pozniej zaczelismy sie calowac(tylko dlatego ze ona zaczela bo sam bym napewno bal sie podejsc). Nie raz slyszalem jak komus mowila ze jestem za+ ale co ona we mnie widzi jak ja prawie sie nie odzywam?
Chłopie! A co Cie to obchodzi? Jak jest chętna to korzystaj, a nie marudź