27 Lip 2009, Pon 19:53, PID: 166218
lukasz2i2 napisał(a):Samemu się strzyc. Polecam jest bardzo prosto )))) Fryzjer jest do d*pyTylko najpierw trzeba się umieć samemu ściąć, a takie jednolite fryzury na 1mm - 3mm(czyli na jeża, a tylko tak potrafił bym się ściąć) mi osobiście kompletnie nie pasują, raz się w życiu tak ściąłem i więcej nie zamierzam. Lubię siebie z ciut dłuższymi i gęstszymi włosami, ale niestety fryzjerzy których mam zaszczyt odwiedzać nie potrafią nic sensownego z tymi moimi włosami zrobić, przytną trochę z boku, trochę z tyłu i na górze, ą jednym cięciem nożyczkami grzywkę a la Roman Giertych i jeszcze mi kuźwa na koniec na zachwalają jak im to ładnie wyszło. A ty lecisz do domu ze spuszczoną głową w nadziei że nikogo znajomego po drodze nie spotkasz.