13 Sie 2009, Czw 19:44, PID: 169969
Cytat:Zobaczycie, że również mają wady jeszcze gorsze od Waszych.a to wiadomo od dawna
znowu jestem w takim miejscu,ze, tak samo jak przed gimnazjum myslalem, ze teraz bedzie dobrze... teraz jest troche inaczej: bo mysle, ze wszystko idzie ku dobremu. dostanie sie na wymarzone studia bylo chyba pierwsza taka rzecza, przy ktorej moglem powiedziec: to byl naprawde szczesliwy zbieg okolicznosci. patrzac jak fatalny byl ten rok. jestem pozytywnie nastawiony, pewnymi rzeczami (np wciaz brakiem mieszkania) sie nie przejmuje. tylko chcialbym, zeby to slynne zycie studenckie nie okazalo sie w pelni prawda, ze znajde ludzi, dla ktorych beda wazniejsze rzeczy niz by ich bebech sie nachlał, ze znajdziemy wspolny jezyk... no i potoczy sie z gorki.
p.s. o nauke sie w ogole nie boje :-o