01 Wrz 2009, Wto 17:34, PID: 173250
Na co dzień nie wyłapiesz tych przekonań. Przekonania leżą u podłoża, więc musisz włożyć trochę wysiłku, żeby do nich dojść. Na co dzień pracuje się z automatycznymi myślami.
Z terapii Richardsa mi wiele stwierdzeń zostało, i wiele razy pomagają. Jak zachowam się jak debil(w swoim przekonaniu) i zaczynam to roztrząsać to się na tył łapie i sobie mówię "I co z tego"? Jak się boję przed czymś, to mówię sobie, że to tylko lęk i to jak się zachowam nie ma żadnego znaczenia i lęk się zmniejsza. Myślę, że gdybym naprawdę się do tego przyłożył, to byłyby efekty.
Z terapii Richardsa mi wiele stwierdzeń zostało, i wiele razy pomagają. Jak zachowam się jak debil(w swoim przekonaniu) i zaczynam to roztrząsać to się na tył łapie i sobie mówię "I co z tego"? Jak się boję przed czymś, to mówię sobie, że to tylko lęk i to jak się zachowam nie ma żadnego znaczenia i lęk się zmniejsza. Myślę, że gdybym naprawdę się do tego przyłożył, to byłyby efekty.