03 Kwi 2008, Czw 0:20, PID: 18150
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 03 Kwi 2008, Czw 2:44 przez Niered.)
[Kazała mi w końcu zanieść do szkoły, moją opinię, którą wypisał pewien pedagog. Nie chcę jej tam zanosić, bo między innymi napisał w niej, że jestem miłą i kontaktową dziewczyną. Nie wiem, na jakiej podstawie to wywnioskował]
A powiedz, że tak nie jest, ja właśnie tak Cię odbieram , w dodatku jesteś wygadana 8) jednym słowem miał wyczucie.
Zastanów się czy wymagasz psychiatry(Pasujesz do czubków . Ja doszedłem do wniosku, że nie... Jesteś pewna, że właściwie się szufladkujesz (w kategorii fobia społeczna? na 100%? ja nie, chociaż u mnie sprawa wygląda dosyć podobnie, Wydaje mi się, że i w twoim przypadku problem zaczyna się wogóle gdzie indziej, fobia to tylko dalszy plan.
------------------------------------
A ja właśnie teraz muszę oddac mamie laptop bo mi najeżdża
zaraz stary będzie pierdzielił, ogólnie nic dobrego
myślą że to od tego że się nie wysypiam czy jeszcze coś innego
np. że to przez komputer taki jestem mam dużo lepszych zajęć od nauki itd. nie dopuszczają innej opcji ...
A powiedz, że tak nie jest, ja właśnie tak Cię odbieram , w dodatku jesteś wygadana 8) jednym słowem miał wyczucie.
Zastanów się czy wymagasz psychiatry(Pasujesz do czubków . Ja doszedłem do wniosku, że nie... Jesteś pewna, że właściwie się szufladkujesz (w kategorii fobia społeczna? na 100%? ja nie, chociaż u mnie sprawa wygląda dosyć podobnie, Wydaje mi się, że i w twoim przypadku problem zaczyna się wogóle gdzie indziej, fobia to tylko dalszy plan.
------------------------------------
A ja właśnie teraz muszę oddac mamie laptop bo mi najeżdża
zaraz stary będzie pierdzielił, ogólnie nic dobrego
myślą że to od tego że się nie wysypiam czy jeszcze coś innego
np. że to przez komputer taki jestem mam dużo lepszych zajęć od nauki itd. nie dopuszczają innej opcji ...