04 Lis 2009, Śro 21:42, PID: 184333
nasz problem jest w tym, że my myślimy że on jest, chociaż go nie ma
FS podobnie jak agorafobia zaczyna rozsnąć w siłę w momentach gdy jej się spodziewamy. Tzn idąc na rozmowe kwalifikacyjną myślimy że to coś czego nie lubimy, zadajemy sobie pytanie jak się czujemy i myślimy jak strasznie bedzie.
Fakty są takie, że inni ludzie wcale nie widzą że się boimy, nie domyślają się że mają doczynienia z fobikiem, chyba że im o tym powiemy,a oznaki stresu biorą za naturalne.
Marcin_79 trzymam kciuki za werdykt, pochwal się jak zadzwonią
FS podobnie jak agorafobia zaczyna rozsnąć w siłę w momentach gdy jej się spodziewamy. Tzn idąc na rozmowe kwalifikacyjną myślimy że to coś czego nie lubimy, zadajemy sobie pytanie jak się czujemy i myślimy jak strasznie bedzie.
Fakty są takie, że inni ludzie wcale nie widzą że się boimy, nie domyślają się że mają doczynienia z fobikiem, chyba że im o tym powiemy,a oznaki stresu biorą za naturalne.
Marcin_79 trzymam kciuki za werdykt, pochwal się jak zadzwonią