05 Gru 2009, Sob 20:54, PID: 188710
Aż tak pewny siebie to chyba nie chcę być xd , ale zmieniłem stosunek do twojej wypowiedzi bo sam praktykuję coś w sumie podobnego , staram się przełamywać , jednak z pewną różnicą co do wcześniejszych prób . Teraz niezależnie od tego jak bardzo się ośmieszę w moim mniemaniu nie obwiniam się za to tak jak kiedyś , no z tą różnicą , że takich hardkorowych zadań nie wykonuję Myślę , że coś w tym jest tylko radziłbym to konsultować z psychologiem , gdyż te sposoby w nieodpowiednich rękach mogą moim zdaniem pogłębić problem , bo zawsze fobik NAWET po wykonaniu tych zadań może sobie powiedzieć "no i po sprawie nawet takie coś mnie nie wyleczyło , widocznie taki po prostu jestem" :]