20 Gru 2009, Nie 14:26, PID: 190139
Wkurza mnie bezsilność na moje wachania fobii społecznej miałam już listopad gdzie fobia mi zmalała i naprawdę dusza towarzystwa ze mnie była aż sama się dziwiłam sobie a teraz cóż nadszedł grudzień i znowu wróciłam do fobii i to takiej przez duże F.Ja wiem że powinnam się cieszyć że wogóle miałam cały miesiąć gdzie czułam się fantastycznie i zaczynałam zapominać o fobii.Ale kurcze czy z tego da się wyleczyć...Czy fobia społeczna to do końća życia i o jeden dzień dłużej Wcześniej zdarzały mi się pojedyncze dni gdzie fobia jakby przyciszała się a teraz miałam cały miesiąc więc niby powinnam się cieszyć.Czy z tego da się wyleczyć....