26 Gru 2009, Sob 20:58, PID: 190719
ja mam zdiagnozowane zaburzenia osobowości, w większej części BPD.
Chociaż problemy w kontaktach z ludźmi i bliskimi związkami nie są dla tego typu zaburzeń charakterystyczne. Więc podejrzewam że nie tylko o to konkretne zaburzenie chodzi.
Najgorsze jest to że po diagnozie, która nastąpiła kilka lat po pierwszym kontakcie z owym psychologiem (przez cały ten czas nie było do końca jasne co powoduje problemy, bo ciągle było co innego) psycholog "dyskretnie" wymiksował się od terapii.
Samantha, czy Ty jeszcze czasem bywasz na tym forum?
Chociaż problemy w kontaktach z ludźmi i bliskimi związkami nie są dla tego typu zaburzeń charakterystyczne. Więc podejrzewam że nie tylko o to konkretne zaburzenie chodzi.
Najgorsze jest to że po diagnozie, która nastąpiła kilka lat po pierwszym kontakcie z owym psychologiem (przez cały ten czas nie było do końca jasne co powoduje problemy, bo ciągle było co innego) psycholog "dyskretnie" wymiksował się od terapii.
Samantha, czy Ty jeszcze czasem bywasz na tym forum?