01 Sty 2010, Pią 17:15, PID: 191606
Nie jest bezpośrednią przyczyną żadnych zaburzeń zażywanie marihuany, ogólnie narkomania czy alkoholizm. To mit, bo od tego jak bardzo ekspansywny styl życia prowadzimy zależy czy jesteśmy degeneratami czy nie. Jeśli anorektyczka jest degeneratką, to jest uzależniona od szkodzenia sobie, umartwiania się i na pewno ma objawy lękowe. Zresztą moim zdaniem takie zachowanie, które opisuje się w sposób, że ktoś ma "dziury w głowie" to adekwatne odbicie skutków życia w wyniszczającym trybie. Nie widać tego zwłaszcza wtedy, gdy mówi się tylko o tym, jak nietrzeźwy kierowca zginął w wypadku, tymczasem on równowagę wewnętrzną, trzeźwość umysłu stracił w przebiegu życia i alkohol to mniejsze zło, bo pozwala napiętnować i odsunąć takich degeneratów, którzy zbierają większe żniwo...