06 Sty 2010, Śro 0:56, PID: 192255
Aż się zdziwiłem - podchodząc bardzo optymistycznie osiągnąłem wynik 36.
Jednak czy nie zbyt optymistycznie?
Sytuacje, które w moim życiu prawie nie mają miejsca i mogę co najwyżej strzelać jaki byłby lęk opuściłem. Zaznaczałem w nich tylko ewentualny stopień unikania. Chyba jednak troche przesadziłem i podszedłem zbyt optymistycznie, zwykle wynik był 55-65. Muszę jeszcze raz nad tym zasiąść i wypełnić w miarę obiektywnie. Na razie nie mam do tego siły.
Jednak czy nie zbyt optymistycznie?
Sytuacje, które w moim życiu prawie nie mają miejsca i mogę co najwyżej strzelać jaki byłby lęk opuściłem. Zaznaczałem w nich tylko ewentualny stopień unikania. Chyba jednak troche przesadziłem i podszedłem zbyt optymistycznie, zwykle wynik był 55-65. Muszę jeszcze raz nad tym zasiąść i wypełnić w miarę obiektywnie. Na razie nie mam do tego siły.