25 Sty 2010, Pon 2:03, PID: 194209
No właśnie. Rodzice chcą żebym miał wyższe wykształcenie bo to otwiera wiele dróg, jednak dla mnie nie są one atrakcyjne. Jedyne co bym mógł robić z wyższym wykształceniem to zostać egzaminatorem na prawo jazdy ale trudno się dostać, chociaż podobno sporo się zarabia. Ale to zostawiam na później, najpierw spróbuję kierowcy zawodowego.
Kierunek studiów jest mi kompletnie obojętny. Dlatego chcę wybrać najłatwiejszy z możliwych, odbębnić te 3 lata na zaocznych i zacząć wreszcie żyć. Do tej pory życia zaczerpuję tylko na 2-miesięcznych wakacjach, reszta to strata czasu, monotonność, ciągły stres.
Kierunek studiów jest mi kompletnie obojętny. Dlatego chcę wybrać najłatwiejszy z możliwych, odbębnić te 3 lata na zaocznych i zacząć wreszcie żyć. Do tej pory życia zaczerpuję tylko na 2-miesięcznych wakacjach, reszta to strata czasu, monotonność, ciągły stres.