22 Lut 2010, Pon 17:34, PID: 196788
Nie zauważyłam odpowiedzi przed wyjazdem - dzięki spectator. Nawet takie internetowe wsparcie się przyda, bo nie znam żadnego człowieka z podobnym problem, ani nawet próbującego zrozumieć moje rozterki.
Ale trzeba jakoś sobie radzić...
Ale trzeba jakoś sobie radzić...