29 Mar 2010, Pon 5:56, PID: 200095
latwo jest powiedziec "pozwol im sie trzasc jak chca" jak jestes w pracy i nie jestes w stanie niczego podniesc a ludzie sie na ciebie gapia.... szukalam bardziej porady typu "psycholog" (tylko nie wiem czy to moze w czyms pomoc) czy tez jakies leki uspakajajace, nawet ziolowe o ile pomagaja... przypomniala mi sie tez jedna rzecz, nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale mam taka dziwna rzecz i znajomi sie ze mnie smieja, ze zawsze jak ktos mi mowi ze placze, czy ze mam lzy w oczach, to naprawde zaczynaja mi lzy plynac po policzkach! wszyscy to dla zgrywu robia bo wystarczy ze ktos mi to powie i samo cieknie, i nie o to chodzi ze mi przykro czy cos tylko taka mam dziwna reakcje, ze bedac nawet w swietnym humorze i smiejac sie zaczynaja mi lzy plynac...