15 Kwi 2010, Czw 17:35, PID: 201920
magmie napisał(a):Że niby masz zamiar się poddać?!Co dokładnie masz na myśli?
Ogólnie to co najmniej raz do roku poważnie myślę nad tym by wszystko rzucić w cholerę. Przypadkiem, bądź nie, najczęściej takie myśli miewam w okresie zimowym. W końcówce zeszłego roku miałem chyba najmocniejsze (w najlepszym wypadku drugie w kolejności) załamanie w moim życiu, gdzie chyba co dzień przez kilka tygodni miewałem dosyć poważne myśli samobójcze... Jest to dla mnie kulminacyjny moment w obecnym okresie życia, podsumowujący ważny jego etap, stąd zapewne wiele stresu i obaw, jednak część z nich jest uzasadniona. Natomiast nie poddam się, staram się czerpać siły zewsząd, na szczęście mam małe grono osób (głównie mama i siostra), które mnie wspierają, no i chciałbym żeby moja 7 letnia siostrzenica mogła być w przyszłości dumna ze swojego wujka... Zobaczymy co przyniesie czas, jednak na pewno póki co nie zamierzam poddać się bez walki, za dużo ich stoczyłem żeby dać za wygraną w takim momencie.