20 Kwi 2010, Wto 0:53, PID: 202274
4 napisał(a):Boję się tej wizyty. Po pierwsze będę musiał pokonać kolejkę przy okienku w rejestracji . Jak to zrobię ? Przyjadę tam o 7.00. Wtedy na pewno wszyscy studenci będą jeszcze spać . Nikogo nie spotkam i nie będę musiał się tłumaczyć z celu swojej wizyty. Tutaj pojawia się kolejne pytanie, czy pani w recepcji może zapytać z jakim problemem przychodzę ? Tzn czy ma takie prawo ? Mój chory umysł podpowiada mi, że trafię na pewno na jakąś niemiłą panią, która swoją pracę traktuje jak przykry obowiązek. W dziekanacie muszę się z taką użerać…
O lekarzach niestety niewiele mogę powiedzieć, bo byłam na razie na jednej wizycie, która się skończyła skierowaniem do psychologa na diagnozę (która to diadnoza trwa i trwa, ale moze sie za kilka dni skończy) Niemniej jednak atmosfera w rejestracji jest całkiem życzliwa, panie nie sprawiają wrażenia chętnych do robienia problemów, wręcz przeciwnie. W dodatku raczej nie są zainteresowane celami wizyt przewijającyh się tam w kółko ludzi 8) . Nie trzeba wstawać o 7.00 bo kolejek do rejestracji dużych nie ma (maks. 2 osoby, z tego co zdążyłam zauważyć), chociaż czasami troche jest wokoło wyczekujących na wizyte. A i nie tylko studenci tam chodzą
lolek napisał(a):Sekretarki z dziekanatu są zawsze niemiłe.Nieprawda, w moim dziekanacie są miłe 8)