24 Maj 2010, Pon 20:12, PID: 207277
mam, nazywa sie perła czarna extra strong Moze byc tez jej slabsza wersja z malym 40% dodatkiem do wypicia samemu lub w towarzystwie jak nadarzy sie jakas okazja. Jak nie ma nic lodowce, a nie chce sie isc do sklepu to zawsze mozna wejsc na jakiegos czata i probowac powkrecac jakichs ludzi albo pogadac normalnie z jakims osobnikiem plci przeciwnej o ciekawym nicku