10 Lip 2010, Sob 20:55, PID: 213979
magmie napisał(a):A i najważniejsze, chcesz uszczęśliwić rodziców czy siebie?Łatwo tak mówić, zależy jaką się ma rodzinę i jakie się ma z nimi stosunki... Czasem nie jest łatwo zrobić coś wbrew rodzinie...
aga_p napisał(a):Najgorsze jest to, że moi rodzice nadal mają złudzenia: "I co, pójdziesz do sklepu (względnie: marketu) pracować?". A do czego ja się nadaję, do nędzy? Nawet tego nie znajdę, a oni jeszcze jakieś ambicje mają. Jakie?Ja ostatnio od babci usłyszałem, żeby nie stracić do siebie szacunku i żebym nie pracował np. przy oporządzaniu zwierząt... a ja szczerze powiem, że wolałbym towarzystwo takich np. świnek niż coponiektórych ludzi Nie mówiąc już o tym, że to mogłaby być praca za granicą (jeśli w ogóle, bo ona tak sobie strzeliła), więc nie wiem niby czemu mam za 1/4 tego siedzieć na kasie w supermarkecie w Polsce...
Ja tu logiki nie widzę, a mięso przecież każdy chce jeść (wyłączają wegetarian ).