12 Paź 2010, Wto 11:32, PID: 225389
Anikk, ja podobnie się czułam w czasie roku przerwy po licencjacie...
PoCo, nie wiedziałam, że też jesteś studentem! Jaki kierunek?
Miss Strange, robisz studia 5letnie czy licencjackie? Jeśli to drugie to wytrzymaj, w końcu to ostatni rok, a będziesz już miała dyplom, a jeśli 5letnie... radzę Ci zrezygnować. Jeśli pedagogika kompletnie Cię nie interesuje, studia są dla Ciebie stresem, daj sobie spokój... Wiem, łatwo się mówi, ale spróbuj jeszcze raz porozmawiać z matką. A jest coś, co Cię bardziej interesuje i co chciałabyś studiować? W sumie Cię rozumiem, u mnie jest trochę podobna sytuacja.
Piszesz, że od początku wiedziałeś, co chcesz robić w życiu. Nie wszyscy mają takie szczęście, ja do dziś nie wiem, co właściwie powinnam robić. Nie miałam pojęcia, na jakie studia się wybrać, moja matka twierdziła, że nie powinnam studiować poza rodzinnym miastem, bo sobie nie dam rady, więc wybrałam się na studia w rodzinnym mieście, które wydawały się najciekawsze (niewiele było do wyboru ). Teraz jestem na ostatnim roku i cóż: za bardzo nie narzekam (bo musiałabym obwiniać przede wszystkim siebie i swoje niezdecydowanie), niektóre zajęcia są ciekawe, i co najważniejsze - studia są proste, więc nie zabierają mi wiele czasu. Jedynie przed egzaminami trzeba przysiąść, no i do pisania pracy.
]
PoCo, nie wiedziałam, że też jesteś studentem! Jaki kierunek?
Miss Strange, robisz studia 5letnie czy licencjackie? Jeśli to drugie to wytrzymaj, w końcu to ostatni rok, a będziesz już miała dyplom, a jeśli 5letnie... radzę Ci zrezygnować. Jeśli pedagogika kompletnie Cię nie interesuje, studia są dla Ciebie stresem, daj sobie spokój... Wiem, łatwo się mówi, ale spróbuj jeszcze raz porozmawiać z matką. A jest coś, co Cię bardziej interesuje i co chciałabyś studiować? W sumie Cię rozumiem, u mnie jest trochę podobna sytuacja.
Cytat:Jak można iść na kierunek, który kogoś nie interesuje i przetrwać na nim tak długo?!Można, można, pomocny ... myślę, że wiele osób tak studiuje. Ja też
Nie wyobrażam sobie siebie nigdzie indziej - tylko na Informatyce
Piszesz, że od początku wiedziałeś, co chcesz robić w życiu. Nie wszyscy mają takie szczęście, ja do dziś nie wiem, co właściwie powinnam robić. Nie miałam pojęcia, na jakie studia się wybrać, moja matka twierdziła, że nie powinnam studiować poza rodzinnym miastem, bo sobie nie dam rady, więc wybrałam się na studia w rodzinnym mieście, które wydawały się najciekawsze (niewiele było do wyboru ). Teraz jestem na ostatnim roku i cóż: za bardzo nie narzekam (bo musiałabym obwiniać przede wszystkim siebie i swoje niezdecydowanie), niektóre zajęcia są ciekawe, i co najważniejsze - studia są proste, więc nie zabierają mi wiele czasu. Jedynie przed egzaminami trzeba przysiąść, no i do pisania pracy.
]