25 Sty 2011, Wto 0:24, PID: 236724
A jeśli ktoś cierpi na pewne zaburzenia i objawy FS, a jednocześnie ma całą gamę zainteresowań którymi oddaje się całymi dniami, medytacja, okultyzm, wampiryzm, ksiązki, tłumaczenia, medytacje i wiele wiele innych lecz nie chwali się tym na lewo i prawo, bo nie pozwala mu na to FS ?
Owszem jeśli pozwolić mu zaufać, otworzyć się, to nagle okazuje się że ma zainteresowań o wiele wiele wiecej niż "normalny" ktoś i może o nich naprawdę dużo powiedzieć i długo opowiadać, ale to nie kwestia rozmowy i 5 minut, ale czasu spędzonego razem, godzin przegadanych czy też spędzonych razem. I tak naprawdę jest.
Ale jeśli nie damy tej osobie szansy to nigdy się niczego nie dowiemy, skreslająć ją już na starcię. Ją i siebie.
Bo ja nie mam FS a w swoich oczach jestem nudy, a pewna osoba z oznakami FS ma tyle zainteresowań co ja nie miałem w życiu, i jest im bardzo oddana i zaangażowana, a jednocześnie codzienność sprawia jej trudność.
Można...można
Owszem jeśli pozwolić mu zaufać, otworzyć się, to nagle okazuje się że ma zainteresowań o wiele wiele wiecej niż "normalny" ktoś i może o nich naprawdę dużo powiedzieć i długo opowiadać, ale to nie kwestia rozmowy i 5 minut, ale czasu spędzonego razem, godzin przegadanych czy też spędzonych razem. I tak naprawdę jest.
Ale jeśli nie damy tej osobie szansy to nigdy się niczego nie dowiemy, skreslająć ją już na starcię. Ją i siebie.
Bo ja nie mam FS a w swoich oczach jestem nudy, a pewna osoba z oznakami FS ma tyle zainteresowań co ja nie miałem w życiu, i jest im bardzo oddana i zaangażowana, a jednocześnie codzienność sprawia jej trudność.
Można...można