30 Sty 2011, Nie 21:55, PID: 237234
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 30 Sty 2011, Nie 22:00 przez haraczu.)
Serotonina, noradrenalina i podobne obniżają próg/poziom bólu. Kto zażywa trójcykliczne leki przeciwdepresyjne, niech zwróci uwagę, że ich zastosowaniem jest także leczenie bólu. Muszą być inne czynniki, z pewnością zaliczają się do nich te psychologiczne, o których pisaliście.
Miałem taki okres, że znajdowałem dużą ulgę w zadawaniu sobie bólu fizycznego jako dystraktor od psychicznego (ale nie hardkorowo, nie można tego było nazwać samookaleczaniem, jak u blackbones). Również zauważyłem podobne myślenie, jak u kosiarza: "cóż taki ból w porównaniu z..." i to się przekładało na przeżywanie tego bólu. I dalej się przekłada.
To pokrótce tyle co wiem i co przeżyłem w temacie.
Miałem taki okres, że znajdowałem dużą ulgę w zadawaniu sobie bólu fizycznego jako dystraktor od psychicznego (ale nie hardkorowo, nie można tego było nazwać samookaleczaniem, jak u blackbones). Również zauważyłem podobne myślenie, jak u kosiarza: "cóż taki ból w porównaniu z..." i to się przekładało na przeżywanie tego bólu. I dalej się przekłada.
To pokrótce tyle co wiem i co przeżyłem w temacie.