07 Lut 2011, Pon 13:03, PID: 238025
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 07 Lut 2011, Pon 13:03 przez BlankAvatar.)
^ niezły post
serio, sporo pozytywnej energii
Veronica widzimy, że masz dość swojej fobii, wykorzystaj tą energię by się jej pozbyć. Zainteresuj się tematem, poczytaj o FS : coś konkretnego o samej chorobie + (ja polecam) terapia poznawczo-behawioralna (+ książki, które niejako na niej bazują, jak coś o pewności siebie, asertywność itd). Znajdź sobie zajęcie w którym mogłabyś się samorealizować. I poszukaj pozytywnych znajomych.
w sumie wszystko to co napisał Szajbus, tylko w skrócie
i pamiętaj nic na siłę, gdy dowiesz się jak działa FS, zrozumiesz, że czasem są po prostu gorsze dni, kiedy nic Ci się nie będzie udawać. Ważne żeby się wtedy nie zrażać i spokojnie kontynuować, to nasze leczenie.
to wszystko brzmi jak banał, ale taka jest prawda. potrzeba tylko czasu i cierpliwości.
Zaakceptuj fakt, że masz FS i już więcej się tym nie zamartwiaj (nie zadręczaj się jak wygląda czy wyglądało Twoje życie).
Po prostu idź -w swoim własnym tempie- do przodu.
serio, sporo pozytywnej energii
Veronica widzimy, że masz dość swojej fobii, wykorzystaj tą energię by się jej pozbyć. Zainteresuj się tematem, poczytaj o FS : coś konkretnego o samej chorobie + (ja polecam) terapia poznawczo-behawioralna (+ książki, które niejako na niej bazują, jak coś o pewności siebie, asertywność itd). Znajdź sobie zajęcie w którym mogłabyś się samorealizować. I poszukaj pozytywnych znajomych.
w sumie wszystko to co napisał Szajbus, tylko w skrócie
i pamiętaj nic na siłę, gdy dowiesz się jak działa FS, zrozumiesz, że czasem są po prostu gorsze dni, kiedy nic Ci się nie będzie udawać. Ważne żeby się wtedy nie zrażać i spokojnie kontynuować, to nasze leczenie.
to wszystko brzmi jak banał, ale taka jest prawda. potrzeba tylko czasu i cierpliwości.
Zaakceptuj fakt, że masz FS i już więcej się tym nie zamartwiaj (nie zadręczaj się jak wygląda czy wyglądało Twoje życie).
Po prostu idź -w swoim własnym tempie- do przodu.